Po pierwszym czytaniu w Sejmie jest senacki projekt zmian w ustawie o emeryturach i rentach z FUS. Chodzi o jednoznaczne uregulowanie sytuacji, gdy ubezpieczony udowodni przed sądem, że ZUS niesłusznie odmówił wypłaty świadczenia. Należy mu się wówczas nie tylko samo świadczenie, ale także odsetki – w praktyce od momentu złożenia wniosku. Wszystko to pod warunkiem, że winę za zaistniałą sytuację ponosi ZUS.
Okoliczności go obciążające to m.in. nieprawidłowa interpretacja przepisów, błędne orzeczenie lekarskie orzecznika lub komisji w ZUS, zaniechanie działań, do których był zobowiązany z urzędu. W sprawach, w których organ odwoławczy zmienił decyzję ZUS i ustalił prawo do świadczenia lub jego wysokość, liczy się zatem to, czy sąd orzekł, że to ZUS ponosi odpowiedzialność za opóźnienie w jego przyznaniu lub w wypłacie.
Projekt nowelizacji zakłada poszerzenie treści art. 118 ust. 1a [link=http://aktyprawne.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=172511]ustawy o emeryturach i rentach z FUS[/link] tak, aby nie było wątpliwości, czy i od kiedy odsetki się należą. Uwzględnia on [b]wyrok Trybunału Konstytucyjnego z 11 września 2007 r. (sygn. akt P 11/07[/b], wszedł w życie 24 września 2007 r.).
Trybunał uznał, że wspomniany przepis jest zgodny z konstytucją pod warunkiem interpretowania go w określony sposób: za dzień wyjaśnienia ostatniej okoliczności niezbędnej do wydania decyzji uznaje się także dzień wpływu prawomocnego orzeczenia sądu, jeżeli organ rentowy nie ponosi odpowiedzialności za jej nieustalenie.
Nowelizacja ma wyeliminować wątpliwości interpretacyjne powstające na tle tego przepisu.