Reklama
Rozwiń
Reklama

Nie będzie podwyżki dla pracujących emerytów

Wcześniejsi emeryci, którzy przepracowali co najmniej 30 miesięcy, mają prawo do przeliczenia świadczenia tylko w części socjalnej

Aktualizacja: 11.09.2009 08:06 Publikacja: 11.09.2009 03:33

Nie będzie podwyżki dla pracujących emerytów

Foto: Fotorzepa, Kuba Kamiński kkam Kuba Kamiński Kuba Kamiński

Sąd Najwyższy we wczorajszej uchwale siedmiu sędziów zgasił nadzieje osób pracujących na wcześniejszej emeryturze na to, że mają prawo do korzystnego przeliczenia świadczeń. Uznał, że po tym, jak przepracują 30 miesięcy i osiągną powszechny wiek emerytalny, ZUS może przeliczyć im emeryturę z wykorzystaniem nowej kwoty bazowej tylko w tzw. części socjalnej. Wielu emerytów walczyło z tym sposobem przeliczania przed sądami.

[srodtytul]Praktyka ZUS[/srodtytul]

Drugi składnik emerytury, tzw. część składkowa, która ma większy wpływ na wysokość tego świadczenia, nie podlega już przeliczeniu. Przeliczenie tylko części socjalnej emerytury (stanowi równowartość 24 proc. kwoty bazowej obowiązującej w momencie złożenia wniosku o przyznanie emerytury bądź o jej przeliczenie) nic im nie daje, bo przy nowych obliczeniach ZUS cofa także podwyżki wynikające z corocznej waloryzacji świadczeń. Obliczona w ten sposób emerytura jest więc nierzadko niższa od pobieranej dotychczas.

Sprawa, którą zajął się wczoraj SN, dotyczyła emerytowanej księgowej, która wyliczyła sobie, że gdyby ZUS przeliczył jej świadczenie z wykorzystaniem nowej kwoty bazowej w obu częściach emerytury, to co miesiąc dostałaby o 700 zł więcej. Zdecydowała się na odwołanie od niekorzystnej decyzji ZUS po tym, jak Sąd Najwyższy w wyroku z 8 maja 2008 r. ([b]sygn. I UZP 1/08[/b]) wydanym w zwykłym, trzyosobowym składzie stwierdził, że tak właśnie należy przeliczać świadczenia pracujących wcześniejszych emerytów.

Wczoraj poszerzony skład siedmiu sędziów zajął jednak inne stanowisko, co praktycznie zamknęło drogę do podwyższenia emerytury.

Reklama
Reklama

W uzasadnieniu do uchwały SN stwierdził, że zawarta w art. 53 ust. 1 pkt 1 regulacja dotycząca obliczania części socjalnej na podstawie kwoty bazowej łączy się z zastrzeżeniami zawartymi w ust. 3 i 4 tego przepisu.

Wniosek z analizy językowej i systemowej tej regulacji zdaniem SN jest taki, że możliwość przeliczenia emerytury po 30 miesiącach pracy odnosi się jedynie do jej części socjalnej.

[srodtytul]Przywilej dla bogatych[/srodtytul]

Z wczorajszej uchwały SN wynika, że [b]przeliczenie części stażowej emerytury jest możliwe wyłącznie na podstawie art. 110 [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=5CE486AA9EF76043493DB97CBB0189B4?id=172511]ustawy o emeryturach i rentach z FUS[/link], czyli praktycznie wyłącznie wtedy, gdy emeryt wskaże nowe wyższe zarobki, od których odprowadzono składki na ubezpieczenia społeczne przypadające w całości lub części już po przejściu na emeryturę.[/b] Chodzi o to, by obliczony na ich podstawie tzw. wskaźnik wysokości podstawy wymiaru emerytury (czyli procentowa relacja sumy zarobków i innych wypłat przyjętych do obliczenia podstawy wymiaru emerytury do przeciętnego wynagrodzenia w tamtych latach) był wyższy od tego, który ZUS wyliczył przy ustalaniu dotychczasowej emerytury.

Oznacza to, że przepisy emerytalne dają przywileje wyłącznie osobom, które po przejściu na to świadczenie zarabiają więcej niż w czasie kariery zawodowej. Trzeba jednak pamiętać, że przychody wcześniejszych emerytów są limitowane przez ustawę. Obecnie, gdy będą wyższe od 2157,10 zł, emerytura ulega zmniejszeniu o kwotę przekroczenia (nie więcej niż 467,09 zł). Jeśli zaś będą wyższe niż 4006,00 zł miesięcznie, ZUS całkowicie zawiesza wypłatę emerytury. Niewiele osób przekracza nawet ten niższy limit.

Wynika z tego, że pracujący emeryci mogą podwyższyć świadczenie jedynie przez doliczanie dodatkowego stażu pracy.

Reklama
Reklama

[ramka][b]Wysokość kwoty bazowej[/b]

[b]Co roku prezes GUS ogłasza nową wysokość wskaźnika branego do obliczeń emerytur na starych zasadach.[/b]

od 1 czerwca 1999 r. 1327,44 zł

od 1 czerwca 2000 r. 1540,20 zł

od 1 czerwca 2001 r. 1683,27 zł

od 1 czerwca 2002 r. 1775,89 zł

Reklama
Reklama

od 1 marca 2003 r. 1862,62 zł

od 1 marca 2004 r. 1829,24 zł

od 1 marca 2005 r. 1903,03 zł

od 1 marca 2006 r. 1977,20 zł

od 1 marca 2007 r. 2059,92 zł

Reklama
Reklama

od 1 marca 2008 r. 2275,37 zł

od 1 marca 2009 r. 2578,26 zł[/ramka]

[i]masz pytanie, wyślij e-mail do autora [mail=m.rzemek@rp.pl]m.rzemek@rp.pl[/mail][/i]

Prawo karne
Gwałt i zabójstwo młodej Białorusinki w centrum stolicy. Dorian S. usłyszał wyrok
Materiał Promocyjny
Aneta Grzegorzewska, Gedeon Richter: Leki generyczne też mogą być innowacyjne
Nieruchomości
Można już składać wnioski o bon ciepłowniczy. Ile wynosi i komu przysługuje?
Sądy i trybunały
Minister Żurek reaguje na decyzję SN. Sędzia Iwaniec odsunięty od orzekania
Nieruchomości
Co może zrobić KOWR, by odzyskać działkę pod CPK?
Materiał Promocyjny
Osiedle Zdrój – zielona inwestycja w sercu Milanówka i… Polski
Nieruchomości
Rząd kończy z patologiami w spółdzielniach mieszkaniowych. Oto, co chce zmienić
Reklama
Reklama