Minister pracy i polityki społecznej ma dobre informacje dla ponad 2,1 mln zarejestrowanych bezrobotnych. Do urzędów pracy trafiły już środki z Funduszu Pracy na pomoc w poszukiwaniu zatrudnienia.
Ile pieniędzy
Najwięcej, bo aż 21 910,32 zł, może otrzymać bezrobotny, który zdecyduje się na założenie własnej firmy. Potrzebny do tego jest jednak dobry pomysł na działalność. Pośredniaki inwestują bowiem tylko w takie przedsięwzięcia, które mają szansę utrzymać się na rynku dłużej niż rok. Tyle czasu bowiem trzeba prowadzić dotowaną firmę pod groźbą zwrotu wsparcia. Wiele osób mogą zainteresować staże. W ich czasie bezrobotni zyskują szansę na zdobycie praktycznych umiejętności w wymarzonej firmie. Taka forma wsparcia jest także atrakcyjna dla przedsiębiorców. Dzięki niej zyskują darmowe ręce do pracy. W czasie stażu to urząd pracy płaci wynagrodzenie stażyście. Wynosi ono 988,40 zł miesięcznie.
Sami przedsiębiorcy również mogą wystąpić o bezzwrotne dofinansowanie z urzędu pracy. Jeśli zdecydują się na zatrudnienie bezrobotnego, dostaną refundację kosztów urządzenia stanowiska bądź dostosowania dotychczasowego do potrzeb bezrobotnego. Kwota wsparcia wynosi 21 910,32 zł i jest niższa o ponad 500 zł od tej, którą przedsiębiorcy mogli otrzymać w zeszłym roku.
Warunkiem otrzymania dopłaty jest jednak utrzymanie tego dotowanego stanowiska przez dwa lata. Jeśli przedsiębiorca zwolni przyjętego bezrobotnego, będzie musiał zwrócić wsparcie.
– Pieniądze już do nas spływają. Nie ma jednak potrzeby, aby spieszyć się ze składaniem wniosków o wsparcie – uspokaja Jerzy Bartnicki, szef powiatowego urzędu pracy w Kwidzynie. – Lepiej zastanowić się nad biznesplanem dla nowej firmy – wskazuje.