W czerwcu decyzją władz zakaz prowadzenia samochodów przez kobiety zostanie zniesiony, ale - jak pisze Reuters - władze nie chcą, aby sukces ten przypisywały sobie aktywistki, agitujące na rzecz takiego posunięcia od lat. To dlatego w ostatnim czasie w królestwie miało dojść do aresztowań.
Jeden z obrońców praw człowieka, proszący agencję Reuters o anonimowość w obawie przed represjami stwierdził, że ostatnie aresztowania są ściśle związane z działaniami aktywistek na rzecz zniesienia zakazu prowadzenia samochodów przez kobiety. - Zatrzymali je, ponieważ nie chcieli, aby publicznie ogłosiły sukces - mówi rozmówca Reutersa.
Władze Arabii Saudyjskiej nie skomentowały tych doniesień - podkreśla Reuters.
Kobiety będą mogły zasiadać za kierownicą samochodów w Arabii Saudyjskiej od 24 czerwca. W ramach przygotowań do zmiany prawa władze uruchomiły szkoły nauki jazdy dla kobiet, a także zatrudniły funkcjonariuszki w saudyjskiej drogówce.
Jednocześnie władze nie chcą, aby łagodzenie przepisów zostało przypisane kobiecym aktywistkom. W ubiegły roku ponad 20 działaczek miało otrzymać telefony od przedstawicieli władz z instrukcją, aby nie komentowały zmian w prawie.