Iglesias określał te wybory jako "wybór między demokracją a faszyzmem".
- Wycofuję się z polityki partyjnej... Nie będę przeszkodą dla odnowienia przywództwa, którego nasza siła polityczna potrzebuje - powiedział we wtorek Iglesias po ogłoszeniu wyników wyborów do autonomicznego parlamentu regionu Madrytu, które określił mianem "tragedii".
- Zawiedliśmy - stwierdził.
Już wcześniej Iglesias zapowiedział, że nie będzie kandydatem swojej partii na premiera w wyborach do parlamentu krajowego, zaplanowanych na 2023 rok.