Pułkownik oskarża resort obrony

Łamanie i obchodzenie prawa, lekceważenie procedur – takie praktyki ujawnia „Rz” płk rezerwy Artur Busz, były szef obsługi prawnej Ministerstwa Obrony Narodowej. Sprawę zbada prokuratura.

Publikacja: 07.07.2008 03:09

Pułkownik oskarża resort obrony

Foto: Rzeczpospolita

Obecny wiceminister obrony narodowej Czesław Piątas posługuje się przy wydawaniu decyzji nieważnym pełnomocnictwem. Minister obrony narodowej Bogdan Klich wystawił je in blanco 28 grudnia 2007 roku – mówi płk Artur Busz. Wówczas jednak Piątas nie był jeszcze wiceministrem.

Prawnicy, z którymi rozmawiała “Rzeczpospolita”, zgodnie twierdzą, że jeżeli taka sytuacja ma miejsce, to decyzje wiceministra Piątasa w resorcie obrony są nieważne.

– Działanie bez ważnego upoważnienia powoduje, że decyzje wydawane przez taką osobę są pozbawione mocy prawnej. Ta zasada dotyczy zarówno wiceministra, jak i wiceburmistrza – komentuje prof. Michał Kulesza, znawca prawa administracyjnego.

MON twierdzi jednak, że wszystko jest w porządku. – Sekretarz stanu w MON Czesław Piątas posługuje się ważnymi pełnomocnictwami. Pan pułkownik Artur Busz był o tym informowany kilka razy w obecności wojskowych prawników. Ze spotkań z pułkownikiem były sporządzane notatki służbowe – mówi Robert Rochowicz, rzecznik prasowy MON.

“Rz” rozmawiała też z wiceministrem Czesławem Piątasem. Twierdzi, że posługuje się ważnym pełnomocnictwem.

Sprawę zbada prokuratura. Pułkownik Busz kilka dni temu złożył zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez wiceministra Piątasa. Ale bezprawne działania zarzuca on też innym wysokim urzędnikom ministerstwa.

Chodzi o gen. Janusza Bojarskiego, obecnego szefa Departamentu Kadr, i Jacka Olbrychta, gdy był dyrektorem Departamentu Kadr. – Olbrycht powinien być dla wszystkich wzorem, bo jest najwyższym urzędnikiem służby cywilnej w MON. Tymczasem nie zauważył, że wręczając mi decyzję o wyznaczeniu na inne stanowisko, zrobił to bezprawnie. Decyzję dostałem 2 stycznia, ale wtedy zreformowano departament, któremu szefował Olbrycht. Dostałem więc decyzję od organu, który nie istniał – opowiada płk Busz. Dodatkowo ustawa pragmatyczna wyraźnie precyzuje, że na stanowiska pułkowników i generałów wyznacza minister w drodze przepisu szczególnego. – Mnie wyznaczył Olbrycht – mówi pułkownik Busz. Wymienia też inne nieprawidłowości prawno-administracyjne w MON. – W dokumentach mylone są daty, nazwy, tytuły. Nie mówiąc już o tym, że od pewnego czasu nagminnie wystawiane są upoważnienia in blanco, a artykuł 268 kodeksu postępowania administracyjnego mówi, że zawsze muszą być wręczane konkretnym pracownikom danej jednostki organizacyjnej – mówi płk Busz.

– Sądzę, że to spuścizna z czasów PRL. Pamiętam, że wówczas w wojsku panował bałagan i widać nic się nie zmieniło – ocenia Antoni Łepkowski, prawnik, ekspert Centrum im. Adama Smitha.

Twierdzi, że sytuacja jest bardzo niepokojąca. – Armia jest instytucją hierarchiczną, prawo ma tam fundamentalne znaczenie. Jeżeli jest łamane, premier powinien odwołać wszystkich, którzy są za to odpowiedzialni. W pierwszej kolejności ministra obrony – mówi Łepkowski. – Minister został powołany, aby pilnować, by w resorcie przestrzegano prawa. Odpowiedzialność za bałagan muszą też ponieść urzędnicy, bo sytuacje, o których mówimy, zahaczają o przestępstwo.

Obecny wiceminister obrony narodowej Czesław Piątas posługuje się przy wydawaniu decyzji nieważnym pełnomocnictwem. Minister obrony narodowej Bogdan Klich wystawił je in blanco 28 grudnia 2007 roku – mówi płk Artur Busz. Wówczas jednak Piątas nie był jeszcze wiceministrem.

Prawnicy, z którymi rozmawiała “Rzeczpospolita”, zgodnie twierdzą, że jeżeli taka sytuacja ma miejsce, to decyzje wiceministra Piątasa w resorcie obrony są nieważne.

Pozostało 86% artykułu
Czym jeździć
Technologia, której nie zobaczysz. Ale możesz ją poczuć
Tu i Teraz
Skoda Kodiaq - nowy wymiar przestrzeni
Polityka
Szef BBN Jacek Siewiera: Namawiam ministrów, by wola prezydenta została spełniona
Polityka
Michał Kolanko: PiS przed fuzją z Suwerenną Polską. Namiot większy, ale czy odświeżony?
Polityka
Sondaż CBOS: KO i PiS niemal na remis. Koalicjanci Tuska poza podium
Polityka
Polityczna supersobota czyli co przedstawi Donald Tusk i dlaczego to PiS zależało na fuzji z Suwerenną Polską