Zdalne posiedzenia parlamentu stają się fikcją

Z powodu koronawirusa posłowie i senatorowie mieli pracować i głosować sprzed swoich komputerów. Robi się to powoli nieaktualne.

Aktualizacja: 07.05.2020 06:10 Publikacja: 06.05.2020 19:14

Zdalne posiedzenia parlamentu stają się fikcją

Foto: Fotorzepa/ Jerzy Dudek

We wtorek ruszyło posiedzenie Senatu, podczas którego izba miała zdecydować, co zrobić z ustawą wprowadzającą głosowanie korespondencyjne podczas wyborów prezydenckich. Od kwietnia Senat zbiera się w tzw. trybie hybrydowym, czyli część senatorów łączy się przez internet. Nieoczekiwanie senator PiS Marek Martynowski złożył wniosek o zmianę sposobu obradowania z hybrydowego na stacjonarne.

Wniosek upadł, lecz to kolejny dowód na to, że zdalne obrady Sejmu i Senatu, wprowadzone w celu ochrony przed koronawirusem, stają się fikcją.

Pozostało 86% artykułu

Ten artykuł przeczytasz z aktywną subskrypcją rp.pl

Zyskaj dostęp do ekskluzywnych treści najbardziej opiniotwórczego medium w Polsce

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Rzetelne informacje, różne perspektywy, komentarze i opinie. Artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Czym jeździć
Skoda Kodiaq. Mikropodróże w maxisamochodzie
Cykl Partnerski
Przejście do nowej energetyki musi być bezpieczne
Hybrydy
Skoda Kodiaq. Co musisz wiedzieć o technologii PHEV?
Polityka
Polityk Lewicy o polityce migracyjnej rządu: Dziś nie różni się od prowadzonej przez PiS
Polityka
Nowy sondaż: PiS i KO zyskują. Trzecia Droga poza Sejmem
Polityka
Kolanko: PiS myśli o kandydacie na prezydenta. Scenariusz sprzed dekady nie do powtórzenia
Polityka
Jackowski: Prawybory w PiS nałożyłyby się na podziały po fuzji z SP