Marek Siwiec odszedł z SLD

Eurodeputowany Marek Siwiec odszedł z Sojuszu Lewicy Demokratycznej. Informując o swej decyzji na Twitterze, Siwiec powiedział, że Sojusz prowadzi politykę, która "nie gwarantuje wyjścia z opozycji"

Publikacja: 07.12.2012 14:20

Marek Siwiec

Marek Siwiec

Foto: Fotorzepa, Piotr Nowak

- Rezygnacja ma to do siebie, że jest definitywna - powiedział "Rzeczpospolitej".

- Rozmawiałem z Leszkiem Millerem i złożyłem rezygnację z członkostwa w SLD. Jest to niełatwa dla mnie decyzja. Następuje 23 lata od tego, jak tworzyliśmy SDRP - powiedział Siwiec podczas konferencji w Sejmie.

"SLD stoi w miejscu"

Siwiec wymienił trzy powody odejścia z Sojuszu. - Pierwszy to taki, że moja partia prowadzi politykę, która nie gwarantuje jej wyjścia z opozycji - w przyszłym roku będzie już dziewięć lat, odkąd jesteśmy w opozycji, a w polskich warunkach bycie tak długo w opozycji psuje charaktery, psuje politykę, psuje nas - ocenił europoseł.

Przyznał, iż ma poczucie, że sam też nie zrobił wszystkiego co mógł, by jego formacja wróciła do władzy. - Skoro SLD nie wyszło z opozycji, to znaczy, że nie zrobiłem wszystkiego - powiedział europoseł.

Drugim powodem rezygnacji z członkostwa w SLD - mówił Siwiec - jest brak umiejętności współpracy tej partii "z partnerami politycznymi, w szczególności z Ruchem Palikota". - Mówię o pragmatycznej współpracy poświęconej rozwiązywaniu spraw ludzi. Nie widzę tej woli wśród moich kolegów i wielokrotnie wewnątrz partii, publicznie mówiłem o tym, że ten stan trzeba zmienić - przekonywał europoseł.

Jak zauważył, Ruch Palikota w wielu kwestiach takich jak np. polityka europejska wyraża poglądy "bardzo zbieżne albo nawet identyczne" jak SLD i on sam.

Jako trzecią przyczynę odejścia wymienił brak woli współpracy SLD z Kwaśniewskim. - Mówię tutaj o inicjatywie, którą myśmy powinni wykazać - jego wyjątkową zupełnie pozycję mimo upływu czasu, mimo że nie pełni żadnej funkcji politycznej, dlatego, aby skonsolidować lewicę - to wszystko, co może być alternatywą dla rządzącej prawicy - powiedział Siwiec.

- Ten model hermetyczny nie prowadzi nas do sukcesu. Minął rok od tej wielkiej porażki wyborczej i w moim przekonaniu stoimy w miejscu albo posuwamy się za wolno do przodu - ocenił. Zaprzeczył, jakoby wiedział cokolwiek na temat tworzenia przez Kwaśniewskiego list wyborczych do europarlamentu w 2014 roku, o czym nieoficjalnie donoszą media. Nic nie wiadomo mu również, jak mówił, na temat ewentualnych planów odejścia innych polityków Sojuszu.

Człowiek lewicy

Europoseł zadeklarował, że wciąż pozostaje "człowiekiem lewicy".

- To są moje wartości, przekonania. Pozostaję posłem grupy Socjalistów i Demokratów w PE. Będę sprawował swoje funkcje i działał na rzecz tego, aby (...) w szczególności wyjście z "czarodziejskiego kręgu 10 procent" stało się realną perspektywą prędzej czy później - podkreślił polityk.

Decyzję Siwca skomentował sekretarz generalny SLD Krzysztof Gawkowski.

- Nie zgadzamy się, nie będziemy ulegać żadnym szantażom, żeby SLD zatracił swoją tożsamość, żeby był mamiony szantażem wyborczym, który ma doprowadzić do sytuacji, w której będziemy rozmawiali o wspólnych listach - powiedział Gawkowski podkreślił:  - SLD jest, był i będzie formacją polityczną, która nie będzie rozpatrywała możliwości utraty swojej tożsamości politycznej. O wyborach będziemy rozmawiali w 2014 roku. Odnosimy wrażenie, że Marek Siwiec przez kilka ostatnich tygodni próbując za wszelką cenę doprowadzić do wewnętrznego porozumienia, które miałoby doprowadzić do jednej formacji z Ruchem Palikota i SLD, zagmatwał się, postawił się w sytuacji bez wyjścia.

Kwaśniewski: Bez współpracy na lewicy, polska demokracja będzie kulawa

Kwaśniewski: Proszę mnie nie łączyć z tą decyzją

- Nie wiem, jakie decyzje Siwiec podejmie w najbliższym czasie, ja na razie nie przewiduję powrotu do działalności partyjnej. Proszę mnie nie łączyć z decyzją Marka Siwca, to jest jego indywidualna decyzja, o której mnie dzisiaj lojalnie - jako staremu przyjacielowi - powiedział - Aleksander Kwaśniewski i dodał:

- Najbliższe miesiące, to - jak sądzę - czas, w którym trzeba nawiązać dialog, trzeba rozmawiać o współpracy, zastanowić się, jak spełnić oczekiwania wielu Polaków. Jestem przekonany, że w Polsce jest wyborca lewicowy, dużo liczniejszy, niż głosy które są oddawane na SLD, czy Ruch Palikota - zaznaczył Kwaśniewski.

Ruch Palikota zaskoczony

- Jestem bardzo zaskoczony tą informacją, ale na razie nie mamy jego akcesu. Jest to jednak tak ważna osoba na polskiej scenie politycznej, tak bliska nam poglądami, że przyjęlibyśmy go czerwonym dywanem i orkiestrą. Takie osoby jak Marek Siwiec to są nasze bratnie dusze - powiedział Wprost.pl rzecznik Klubu Parlamentarnego Ruchu Palikota, Andrzej Rozenek.

- Rezygnacja ma to do siebie, że jest definitywna - powiedział "Rzeczpospolitej".

- Rozmawiałem z Leszkiem Millerem i złożyłem rezygnację z członkostwa w SLD. Jest to niełatwa dla mnie decyzja. Następuje 23 lata od tego, jak tworzyliśmy SDRP - powiedział Siwiec podczas konferencji w Sejmie.

Pozostało 93% artykułu
Polityka
Magdalena Biejat kandydatką Lewicy. „Dziewczyna z sąsiedztwa”
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Polityka
Lewica wybrała swoją kandydatkę na prezydenta
Polityka
Czarne chmury nad ministrem Wieczorkiem. Nawet wniosek PiS niewiele może już zmienić
Polityka
Sondaż: Jak zmieniło się zdanie Polaków o Nawrockim, gdy został kandydatem PiS?
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Polityka
Czy Jarosław Kaczyński powinien ponieść karę? Wyniki sondażu, Polacy podzieleni