SLD: lepiej czytać niż palić

Wojna na lewicy coraz bardziej wyrafinowana. Sojusz atakuje Ruch Palikota darmowymi książkami.

Publikacja: 17.04.2013 02:26

Akcję rozdawania książek na ulicach miast poprowadzą współpracownicy Leszka Millera

Akcję rozdawania książek na ulicach miast poprowadzą współpracownicy Leszka Millera

Foto: Fotorzepa, Magda Starowieyska Magda Starowieyska

23 kwietnia, czyli w Światowym Dniu Książki, działacze Sojuszu chcą rozdać Polakom 100 tys. książek.

Pomysłodawcą akcji jest Włodzimierz Czarzasty, lider mazowieckiego Sojuszu, a prywatnie właściciel wydawnictwa Muza. To on wpadł na pomysł, by punktualnie o godz. 12 na ulicach wszystkich powiatowych miast na Mazowszu zacząć akcję bezpłatnego rozdawania książek dla dzieci, młodzieży i dorosłych.

– Robimy to, bo czytelnictwo spada i to jest nasz pomysł na przeciwdziałanie temu zjawisku – mówi Czarzasty. – Poza tym Polacy mają słaby dostęp do kultury, a my chcemy chociaż trochę to zmienić, bo książki, które będziemy rozdawali, to klasyka literatury.

Pomysłodawcą akcji jest lider mazowieckiego SLD Włodzimierz Czarzasty

Mateuszowi, uczniowi trzeciej klasy gimnazjum, pomysł się podoba. – Ja bym przeczytał taką książkę, gdybym ją dostał na ulicy – mówi. – Ale większość moich kolegów raczej nie byłaby tym zainteresowana, bo przecież otwarcie się przyznają, że nawet lektur nie czytają. Gdyby audiobooki rozdawali, to byłoby coś. Ale książki, niekoniecznie.

Książki zostały zakupione za pieniądze ze składek i darowizn członków Sojuszu. Będą opatrzone nalepkami z książką i przekreślonym listkiem marihuany oraz hasłem „Książka zamiast marihuany". To oczywista aluzja do polityków Europy Plus Aleksandra Kwaśniewskiego i Janusza Palikota, którzy są zaangażowani w propagowanie legalizacji marihuany. Ruch Palikota legalizację ma w swoim programie i zrobił z tego trampolinę wyborczą. Po wyborach jego lider dwukrotnie zorganizował happeningi, podczas których udawał, że pali skręta z marihuany. Z kolei Aleksander Kwaśniewski jest zaangażowany w prace Światowej Komisji ds. Polityki Narkotykowej, której celem jest doprowadzenie do depenalizacji posiadania narkotyków na własny użytek.

Włodzimierz Czarzasty zarzeka się jednak, że akcja nie ma podtekstów politycznych. – Będziemy rozdawać książki, tak jak w zimie rozdawaliśmy węgiel – mówi lider mazowieckiego SLD. – A jeżeli chodzi o hasło akcji, to zawsze byłem przekonany, że lepiej przeczytać książkę, niż zapalić jointa.

Krzysztof Gawkowski, sekretarz generalny SLD, uważa jednak, że Sojusz w ten sposób pokazuje, iż ma bogatszy i ciekawszy program niż Ruch Palikota. – Oni chcą legalizować marihuanę, a my namawiamy do czytania – zaznacza Gawkowski.

Idea propagowania czytelnictwa podoba się Jackowi Kucharczykowi z Instytutu Spraw Publicznych. – Rzecz w tym, że spadek czytelnictwa bierze się z braku nawyku czytania, a jednorazową akcją rozdawania książek się tego nie zmieni. Co najwyżej zwróci się uwagę na istniejący problem – mówi socjolog. Kucharczykowi nie podoba się natomiast dorzucenie do tego hasła „Książka zamiast marihuany". – Na milę widać, że jest to element walki na lewicy – mówi.

Jego zdaniem SLD postanowił swoją odpowiedzialną akcję namawiania do czytania przeciwstawić nieodpowiedzialnym happeningom Palikota, publicznie palącego skręta. Tym samym obsadził przeciwników politycznych w roli radykałów.

– To jest demagogia – przekonuje Kucharczyk. – Przecież politycy, którzy zabiegają o depenalizację zażywania narkotyków czy posiadania ich na własny użytek, nie mówią, że marihuana jest lepsza od książki.

Zdaniem socjologa to właśnie hasło wypacza sens całej akcji i ze społecznej czyni ją akcją stricte polityczną.

Książki, które będą rozdawali politycy SLD

„Faraon", Bolesław Prus – powieść historyczna napisana w 1895 roku. Akcja rozgrywa się w starożytnym Egipcie i opowiada o losach młodego faraona, Ramzesa XIII, próbującego poznać mechanizmy zarządzania państwem oraz podejmującego walkę o niezależność władzy. „Stara Baśń", Józef Ignacy Kraszewski – powieść historyczna z 1876 roku. Treść powieści nawiązuje do staropolskich podań i legend, m.in. o okrutnym Popielu. Akcja rozgrywa się w czasach prehistorycznych, na ziemiach plemienia Polan. „Czarny mustang", Karol May – powieść przygodowa z Winnetou i Old Shatterhandem. Pierwsze wydanie książkowe powstało w 1899 roku. Akcja rozgrywa się na Dzikim Zachodzie w osadzie robotników kolejowych, na którą planują napad Indianie. „Rob Roy", Walter Scott – powieść historyczna wydana w 1818 roku. Akcja toczy się na początku XVIII w. w Anglii i Szkocji. Młody Frank zostaje wysłany przez ojca do zamku krewnych. Poznaje tam tajemniczą Dianę. Młodym kochankom może pomóc szkocki buntownik Rob Roy McGregor.—tk

23 kwietnia, czyli w Światowym Dniu Książki, działacze Sojuszu chcą rozdać Polakom 100 tys. książek.

Pomysłodawcą akcji jest Włodzimierz Czarzasty, lider mazowieckiego Sojuszu, a prywatnie właściciel wydawnictwa Muza. To on wpadł na pomysł, by punktualnie o godz. 12 na ulicach wszystkich powiatowych miast na Mazowszu zacząć akcję bezpłatnego rozdawania książek dla dzieci, młodzieży i dorosłych.

Pozostało 91% artykułu
Polityka
Magdalena Biejat kandydatką Lewicy. „Dziewczyna z sąsiedztwa”
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Polityka
Lewica wybrała swoją kandydatkę na prezydenta
Polityka
Czarne chmury nad ministrem Wieczorkiem. Nawet wniosek PiS niewiele może już zmienić
Polityka
Sondaż: Jak zmieniło się zdanie Polaków o Nawrockim, gdy został kandydatem PiS?
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Polityka
Czy Jarosław Kaczyński powinien ponieść karę? Wyniki sondażu, Polacy podzieleni