Ostatnio w „Rozmowach niedokończonych", najbardziej prestiżowej audycji telewizji Trwam i Radia Maryja, jest przerwa od polityki. Pojawiają się tylko księża, naukowcy lub przywiązani do wiary celebryci. W zeszłym tygodniu był np. Marek Citko. Popularny niegdyś piłkarz mówił o zakończonym niedawno mundialu.
Ostatni raz politycy gościli w tym programie na początku miesiąca. Patryk Jaki z Solidarnej Polski i Robert Winnicki z Ruchu Narodowego rozmawiali o „jakości klasy politycznej w Polsce".
Tyle że od tego czasu na scenie politycznej, a szczególnie po jej prawej stronie, wiele zaszło. PiS porozumiał się z partiami Jarosława Gowina i Zbigniewa Ziobry. A przecież to uczestnicy marszu w obronie telewizji Trwam dwa lata temu skandowali: „jedność, jedność", gdy prezes PiS Jarosław Kaczyński mówił do Ziobry: „Zbyszku, wracajcie (...) zapomnijmy o tym, co było złe".
Politycy Solidarnej Polski byli przekonani, że zmodyfikowaną wersję tego apelu usłyszą na ostatniej pielgrzymce Rodziny Radia Maryja przed dwoma tygodniami. Dzień przed nią odbyła się pierwsza próba zjednoczenia. Jednak Ziobro ani Gowin nie pojawili się na konwencji organizowanej przez PiS (dogadali się dopiero kilka dni później).
Na Jasnej Górze, jak co roku, odbyła się msza święta. Byli politycy prawicy z Kaczyńskim i Ziobrą na czele. Żaden z nich nie dostał jednak mikrofonu. Po raz pierwszy od lat przemówień nie było.