Wybory samorządowe. PiS rusza do walki

Łódź i Kraków to nadzieje partii Kaczyńskiego na sukces w samorządach.

Publikacja: 17.09.2014 22:16

Wybory samorządowe. PiS rusza do walki

Foto: Fotorzepa, Pasterski Radek PR Pasterski Radek

Przy słabym kandydacie w stolicy i małych szansach w innych miastach PiS mogło liczyć na sukces jedynie w wyborach do sejmiku. Wygrana w którymś z dużych ośrodków może być jednak wykorzystana propagandowo. Taka szansa pojawiła się w Katowicach, Krakowie i Łodzi.

Jak dowiedziała się „Rz", to właśnie w tym ostatnim mieście w sobotę o godz. 12 PiS zainauguruje ogólnopolską kampanię. Przemówienia wygłoszą m.in. Jarosław Kaczyński, Beata Szydło oraz kandydatka partii na prezydenta Łodzi Joanna Kopcińska.

Wtedy też ma zostać przyjęta deklaracja programowa samorządowca. Podpisać ją musi każdy kandydat partii. To zbiór zasad, których będą musieli przestrzegać po elekcji. Dokument ma być pokazywany wyborcom m.in. podczas zbierania podpisów. W ten sposób PiS chce udowodnić, że jest bardziej merytoryczny od rywali.

– Platforma zajmuje się sobą, a my ludźmi – tłumaczy „Rz" poseł Marcin Mastalerek.

Start Kopcińskiej to właśnie jego zasługa. Mastalerek stworzył szeroką koalicję i przekonał Kaczyńskiego do poparcia byłej radnej PO, która została usunięta z Platformy wraz z grupą siedmiu radnych należących do frakcji Krzysztofa Kwiatkowskiego, dziś szefa NIK. Teraz ich klub ściśle współdziała z PiS.

– Program PiS jest napisany jak na zamówienie dla Łodzi, a do dobrych rzeczy nie trzeba było mnie długo namawiać – przyznaje „Rz" Kopcińska.

Do tej pory głosy prawicy były podzielone. Cztery lata temu kandydat PiS Witold Waszczykowski zajął czwarte miejsce. Wyprzedził go Włodzimierz Tomaszewski z Łódzkiego Porozumienia Obywatelskiego (niegdyś zastępca Jerzego Kropiwnickiego, który rządził Łodzią z poparciem PiS).

Ten problem już zniknął. Kopcińską popiera m.in Tomaszewski, była posłanka SLD prof. Zdzisława Janowska i były marszałek z PO Włodzimierz Fisiak, z którym Mastalerek miał dogadać się już wcześniej. W Łódzkiem bowiem do końca będą się ważyć losy koalicji sejmikowej. Teraz rządzi PO, ale wynik w eurowyborach pokazuje, że może się to odwrócić.

Przy takim obrocie spraw nie dziwi niepokój w PO. Interweniować próbował osobiście Donald Tusk, który z obecną prezydent miasta Hanną Zdanowską, która ubiega się o reelekcję, pokazał się na meczu siatkówki Polska–USA. Z całej wizyty przebiły się jednak jedynie gwizdy, jakie przywitały premiera. Ale politycy PO twierdzą, że rywalizacji się nie boją.

– Z pewnością Zdanowskiej pomaga poparcie Tuska, ale jego obecność to był raczej pokaz siły. Walczymy o zwycięstwo w pierwszej turze – przekonuje „Rz" łódzki radny PO Bartosz Domaszewicz.

Inaczej wygląda sytuacja w Krakowie, gdzie PiS zaskoczył Platformę. Niemal do ostatniej chwili wydawało się, że po rezygnacji Gowina PiS poprze radnego Józefa Pilcha. Gowin wskazał jednak na swojego przyjaciela z czasów NZS i radnego PO Marka Lasotę.

– Do kandydowania namawiał go też Jan Rokita, z którym znają się z NZS – mówi nam osoba znająca kulisy.

Lasota wydaje się idealnym kandydatem dla PiS. Oprócz twardego elektoratu może przyciągnąć też wyborców PO. Zwłaszcza że kandydatka tej partii nie jest najmocniejsza.

Kluczowa rozmowa Lasoty z Kaczyńskim odbyła się w piątek podczas sejmowych głosowań. Tematem były środki na kampanię. Prezes PiS miał obiecać, że partia się dołoży.

Bo szanse na zwycięstwo są spore. Jacek Majchrowski nie należy do tych wieloletnich włodarzy miast, którzy wygrywają w pierwszej turze. Umiejętnie jednak rozgrywa głosy PiS i PO. W 2006 r. w II turze z Ryszardem Terleckim z PiS wsparli go wyborcy PO. Cztery lata później, przeciw Stanisławowi Kracikowi z PO, wyborcy PiS.

W ostatnich dniach pojawiło się nowe pole bitwy. Po rezygnacji ze startu prezydenta Katowic Piotra Uszoka w mieście zapanowało bezkrólewie. W PiS i PO rozpoczęły się nerwowe poszukiwania kandydata. Z informacji „Rz" wynika, że PiS rozważa poparcie byłego senatora Bronisława Korfantego, obecnego zastępcę prezydenta Michała Lutego (PiS) lub radnego Piotra Pietrasza. Ale mówi się także o pośle Andrzeju Sośnierzu. – Dyskusje trwają – mówi enigmatycznie „Rz" Sośnierz.

Przy słabym kandydacie w stolicy i małych szansach w innych miastach PiS mogło liczyć na sukces jedynie w wyborach do sejmiku. Wygrana w którymś z dużych ośrodków może być jednak wykorzystana propagandowo. Taka szansa pojawiła się w Katowicach, Krakowie i Łodzi.

Jak dowiedziała się „Rz", to właśnie w tym ostatnim mieście w sobotę o godz. 12 PiS zainauguruje ogólnopolską kampanię. Przemówienia wygłoszą m.in. Jarosław Kaczyński, Beata Szydło oraz kandydatka partii na prezydenta Łodzi Joanna Kopcińska.

Pozostało jeszcze 87% artykułu
Polityka
Liderzy koalicji bez premiera. „To jest moment przesilenia”
Materiał Promocyjny
Mieszkania na wynajem. Inwestowanie w nieruchomości dla wytrawnych
Polityka
Szczucki: Mówi się, że Giertych z Sikorskim szykują zamach na Tuska
Polityka
Zbigniew Ziobro po raz siódmy nie stawił się przed komisją śledczą ds. Pegasusa
Polityka
Roman Giertych wstępuje do Platformy Obywatelskiej
Polityka
Wipler: Jako cała Konfederacja szykujemy się do wejścia do rządu
Polityka
Paweł Szefernaker: Chcielibyśmy, by relacje Karola Nawrockiego z rządem były dobre