Reklama

Przyszłość Andrzeja Dudy: think tank, uczelnia czy premierostwo?

Polityczna historia III RP jak dotąd pokazuje jednoznacznie: byli prezydenci mogą być co najwyżej wpływowymi, ale jednak tylko komentatorami rzeczywistości. Czy Andrzej Duda przełamie ten trend? O jego kadencji wiemy już wiele, o przyszłości – w praktyce nic.

Publikacja: 06.08.2025 04:46

Andrzej Duda i Agata Kornhauser-Duda

Andrzej Duda i Agata Kornhauser-Duda

Foto: PAP/Piotr Nowak

„To już jest koniec, nie ma już nic, jesteśmy wolni, możemy iść” – chyba nikt nie spodziewał się, że ostatni dzień prezydentury Andrzeja Dudy będzie stał pod znakiem tych właśnie słów. Dość niespodziewanie cytatem z kultowej piosenki Elektrycznych Gitar pożegnała się we wtorek pierwsza dama, Agata Kornhauser-Duda. Stało się to przy okazji uroczystości odwołania prezydenckich ministrów, jednego z ostatnich akcentów tej prezydentury.

Reklama
Reklama

Co jednak z samym prezydentem? Sygnały wysyłane przez Andrzeja Dudę wskazują, że nie chce zejść ze sceny tak szybko. Ale historia pokazuje, że byłym prezydentom w polityce nie jest najłatwiej. 

Czytaj więcej

Andrzej Duda: Uważam, że byłem prezydentem na piątkę

Przyszłość Andrzeja Dudy: czy będzie szedł drogą Aleksandra Kwaśniewskiego?

Czy ktoś poza historykami i politologami pamięta jeszcze projekt Europa Plus? 22 lutego 2013 roku Marek Siwiec i Janusz Palikot ogłosili na wspólnej konferencji prasowej nowy projekt, który miał zmienić oblicze ówczesnej lewicy. Towarzyszył im wtedy były prezydent Aleksander Kwaśniewski. Ale losy tego projektu były raczej marne – w kolejnych wyborach do Parlamentu Europejskiego, dość łatwych dla nowych projektów politycznych, Europa Plus nie uzyskała mandatów. A Aleksander Kwaśniewski nie był tak polaryzującym opinię publiczną prezydentem jak Andrzej Duda – chociaż można argumentować, że jego dwie kadencje przypadają na inną polityczną epokę, bez platform społecznościowych.

Reklama
Reklama

Andrzej Duda wykonał w praktyce jeden ruch, jeśli chodzi o swoją przyszłość – wydał książkę. Chce więc opowiedzieć historię swoich dwóch kadencji po swojemu, bo w końcu o jego czasie w Pałacu Prezydenckim powstało już kilka pozycji, w tym Jacka Gądka i Zbigniewa Parafianowicza. To jednak nie przesądza jeszcze tego, co będzie robił prezydent.

Prezydent Andrzej Duda nie chce iść na emeryturę 

Sam prezydent nie przesądza, co będzie robił po 6 sierpnia. – Za wcześnie na emeryturę – mówił niedawno w Polsat News. Jakie w praktyce ma opcje? Najmniej zaskakujące byłoby założenie przez niego think tanku lub fundacji np. poświęconej sprawom międzynarodowym i bezpieczeństwa, zwłaszcza w kontekście relacji polsko-ukraińskich. Dobra relacja z prezydentem Wołodymyrem Zełenskim to być może najważniejszy element jego politycznego dziedzictwa, ważniejszy nawet niż weta do ustaw sądowych PiS.

Czytaj więcej

To będzie jedna z ostatnich decyzji Andrzeja Dudy jako prezydenta. Są dwa apele

Inną opcją (nie wykluczają się, oczywiście) jest powrót do działalności naukowej. Wielu twierdzi, że ma spalone mosty na swojej alma mater, czyli Uniwersytecie Jagiellońskim i wydziale prawa tejże uczelni. Ale w Krakowie można usłyszeć w środowiskach naukowych, że mógłby i tak na uczelnię wrócić, chociaż nie byłby to prosty powrót. Przed rozpoczęciem kariery politycznej prezydent był pracownikiem katedry prawa administracyjnego na UJ. Były jej szef, prof. Jan Zimmermann od lat jest jednym z największych krytyków prezydenta i wielokrotnie w mediach powtarzał, że mocno zawiódł się na Andrzeju Dudzie.

Czy Andrzej Duda mógłby być łącznikiem między PiS a Konfederacją?

Co jeszcze może robić były prezydent? Może myśleć o bieżącej polityce, ale tu nie ma wcale wielu opcji. Bo spalone mosty ma nie tylko w Krakowie, ale tak samo można powiedzieć o jego perspektywach w szeroko pojętym PiS. Dopóki stery trzyma Jarosław Kaczyński, prezydent może w zasadzie zapomnieć o karierze w tym obozie. Ale w ostatnich latach doszło do daleko idącej dehermetyzacji prawicy. Nowym i silnym bytem jest Konfederacja. Wynik Sławomira Mentzena w ostatnich wyborach prezydenckich najlepiej pokazuje, że doktryna Kaczyńskiego zamykająca się w słowach „na prawo od PiS może być tylko ściana” już nie obowiązuje. Dlatego w scenariuszach kreślonych przez wielu komentatorów prezydent Andrzej Duda mógłby wrócić do polityki jako premier po nowym rozdaniu w 2027 roku. Byłby swoistym łącznikiem między PiS a Konfederacją. Tylko że na to musiałby się zgodzić jeszcze sam PiS. Obecnie zresztą zimna wojna między PiS a Konfederacją zmienia się w gorącą – z nieobliczalnymi konsekwencjami dla całej prawicy. 

Prezydenci III RP

Prezydenci III RP

Foto: PAP

Reklama
Reklama

Prezydent może też próbować tworzyć własne polityczne środowisko, niezależne od istniejących już partii. Ale przez ostatnie 10 lat nie powstała żadna „partia prezydencka”. A teraz Andrzejowi Dudzie może być tylko trudniej, gdy nie będzie miał własnego instytucjonalnego zaplecza.

Co więc zrobi? Może być więc rzeczywiście tak, jak wspominała we wtorek pierwsza dama: „to już jest koniec”. Chyba że prezydent po raz kolejny zaskoczy. Bo gdy ponad 10 lat temu Jarosław Kaczyński ogłaszał go kandydatem PiS na prezydenta, też mało kto dawał mu szansę. I to nie tyle nawet na pierwszą kadencję, ale w ogóle na poważne zaistnienie w tamtym wyścigu. Dlatego lepiej nie przesądzać o losach Andrzeja Dudy. 

„To już jest koniec, nie ma już nic, jesteśmy wolni, możemy iść” – chyba nikt nie spodziewał się, że ostatni dzień prezydentury Andrzeja Dudy będzie stał pod znakiem tych właśnie słów. Dość niespodziewanie cytatem z kultowej piosenki Elektrycznych Gitar pożegnała się we wtorek pierwsza dama, Agata Kornhauser-Duda. Stało się to przy okazji uroczystości odwołania prezydenckich ministrów, jednego z ostatnich akcentów tej prezydentury.

Pozostało jeszcze 91% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Reklama
Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Polityka
Dziś zaprzysiężenie prezydenta Karola Nawrockiego. Relacja na żywo
Polityka
Andrzej Duda w ostatnim orędziu: Nie żegnam się. Pozostaję w służbie
Polityka
Sejm podjął decyzję ws. immunitetu Antoniego Macierewicza
Polityka
Po publikacji „Rz” PiS chce odwołania Ruchniewicza. Padły słowa o zdradzie dyplomatycznej
Materiał Promocyjny
Nie tylko okna. VELUX Polska inwestuje w ludzi, wspólnotę i przyszłość
Reklama
Reklama