Jak się kruszy Europa Plus. Przyszłość Europy Plus

Wojna na lewicy trwa w najlepsze. Obie organizacje: SLD i Europa Plus ścigają się na obecność w mediach. Na razie żadna nie jest w stanie wziąć zdecydowanie góry nad rywalem.

Publikacja: 02.06.2013 20:19

Eliza Olczyk

Eliza Olczyk

Foto: Fotorzepa, Ryszard Waniek Rys Ryszard Waniek

Koalicja Europa Plus jeszcze na dobre nie powstała, a już zaczęła się kruszyć. Unia Pracy, która od ponad dekady była sprawdzonym koalicjantem Sojuszu Lewicy Demokratycznej, a w tym roku zaczęła flirt z Europą Plus, nie zamierza się pojawić na spotkaniu podmiotów tworzących tę koalicję, które ma się odbyć 7 czerwca.

Waldemar Witkowski, lider Unii Pracy, w rozmowie z „Rz” powiedział, że nie podoba mu się sposób prowadzenia spraw w Europie Plus. Uważa, że jej założyciele działają ad hoc, zwykle w reakcji na to, co zrobił SLD, a niektórzy z nich są nastawieni głównie na własną promocję, a nie na pracę na rzecz formacji.
– I jeszcze wciągają w to wszystko Kwaśniewskiego – mówił oburzony Witkowski.
W tej sytuacji Unia Pracy na swoim kongresie zaplanowanym na 15 czerwca zdecyduje, czy w ogóle przystąpić do koalicji Europa Plus.

Na dodatek Aleksander Kwaśniewski na ostatnim spotkaniu liderów Europy Plus miał powiedzieć, by sprawa jego ewentualnego kandydowania do Europarlamentu przestała być przedmiotem publicznych rozważań, bo on już w duszy podjął decyzję w tej sprawie. Jaka ona jest? Na 90 procent Kwaśniewski nie będzie kandydował do Parlamentu Europejskiego, bo nie może liczyć na żadne poważne stanowisko. Europejscy socjaliści już zdecydowali, że ich kandydatem na szefa komisji europejskiej będzie Martin Schultz (jednym z trzech polityków rekomendujących tę kandydaturę był Leszek Miller) i pod takim hasłem lewica będzie toczyła kampanię europejską we wszystkich krajach Unii Europejskiej.

Wpływ na obsadzenie stanowiska szefa europejskiej dyplomacji zagwarantowali sobie Brytyjczycy, a na stanowiska przewodniczącego Parlamentu Europejskiego polski polityk w najbliższych latach nie ma szans, po tym gdy w poprzedniej kadencji funkcję tę sprawował Jerzy Buzek.

Wszystko to sprawia, że Kwaśniewski stracił zainteresowanie kandydowaniem do PR, a to dla nowej inicjatywy politycznej poważny, wizerunkowy problem.

Gołym okiem widać też ową reaktywność działań Europy Plus, o której wspomina Witkowski, co dowodzi braku strategii. Przykładowo, gdy SLD doprowadził do odwołania Ryszarda Kalisza ze stanowiska przewodniczącego Sejmowej Komisji Sprawiedliwości, Aleksander Kwaśniewski dał do zrozumienia, że SLD jest po słowie z Platformą Obywatelską i dlatego nie chce dołączyć do Europy Plus.

Politycy SLD bronią się, przypominając, że to głosami PO i Ruchu Palikota przechodzą w Sejmie kontrowersyjne ustawy, ostatnio projekt ustawy autorstwa RP o likwidacji darmowych badań pracowniczych. Ale Sojusz też reaguje na pomysły konkurencji. Gdy Europa Plus zapowiedziała na najbliższy tydzień spotkanie wszystkich podmiotów, które chcą wziąć udział w tym projekcie politycznym, to Leszek Miller postanowił przyciągnąć uwagę mediów atakiem na abp. Stanisława Dziwisza za słowa o tym, że prawa boskie są najważniejsze i każdy ustawodawca powinien się do nich dostosować. Szef Sojuszu zażądał, by prezydent Bronisław Komorowski jako strażnik konstytucji odniósł się do słów hierarchy.

W ten sposób obie partie trzymają się w klinczu, z czego nic pozytywnego dla nich nie wynika.

Koalicja Europa Plus jeszcze na dobre nie powstała, a już zaczęła się kruszyć. Unia Pracy, która od ponad dekady była sprawdzonym koalicjantem Sojuszu Lewicy Demokratycznej, a w tym roku zaczęła flirt z Europą Plus, nie zamierza się pojawić na spotkaniu podmiotów tworzących tę koalicję, które ma się odbyć 7 czerwca.

Waldemar Witkowski, lider Unii Pracy, w rozmowie z „Rz” powiedział, że nie podoba mu się sposób prowadzenia spraw w Europie Plus. Uważa, że jej założyciele działają ad hoc, zwykle w reakcji na to, co zrobił SLD, a niektórzy z nich są nastawieni głównie na własną promocję, a nie na pracę na rzecz formacji.
– I jeszcze wciągają w to wszystko Kwaśniewskiego – mówił oburzony Witkowski.
W tej sytuacji Unia Pracy na swoim kongresie zaplanowanym na 15 czerwca zdecyduje, czy w ogóle przystąpić do koalicji Europa Plus.

Publicystyka
Rosja zamyka polski konsulat. Dlaczego akurat w Petersburgu?
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Publicystyka
Marek Kozubal: Dlaczego Polacy nie chcą wracać do Polski
Publicystyka
Jacek Nizinkiewicz: PiS robi Nawrockiemu kampanię na tragedii, żeby uderzyć w Trzaskowskiego
Publicystyka
Estera Flieger: „Francji już nie ma”, ale odbudowała katedrę Notre-Dame
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Publicystyka
Trzaskowski zaczyna z impetem. I chce uniknąć błędów z przeszłości