Dr Mirosław Oczkoś: Być może sztab Rafała Trzaskowskiego źle wymierzył siły na zamiary

Każdy ma jakąś wyporność, być może zabrakło odpoczynku i wyciszenia, bo podczas ostatniej debaty prezydenckiej Rafał Trzaskowski wyglądał na zmęczonego. Merytorycznie się wszystko zgadzało, ale żyjemy w czasach, w których to jest na ostatnim miejscu. Liczą się emocje, chwytliwe hasła i wielkie idee. To pociąga ludzi - mówi dr Mirosław Oczkoś, ekspert od wizerunku.

Publikacja: 19.05.2025 14:20

Dr Mirosław Oczkoś: Być może sztab Rafała Trzaskowskiego źle wymierzył siły na zamiary

Foto: PAP/Radek Pietruszka/Adam Warżawa

adm

18 maja odbyła się pierwsza tura wyborów prezydenckich, w której wystartowało 13 kandydatów.  Wyniki ze 100 proc. komisji wyborczych wskazują, że Rafał Trzaskowski – kandydat Koalicji Obywatelskiej – w pierwszej turze wyborów prezydenckich zdobył 31,36 proc. głosów. Wspierany przez PiS Karol Nawrocki uzyskał natomiast 29,54 proc. poparcia. 

Najnowszy sondaż głosi, że Sławomir Mentzen – kandydat Konfederacji – zdobył 14,8 proc. głosów, zaś lider Konfederacji Korony Polskiej Grzegorz Braun zapewnił sobie poparcie 6,34 proc. głosujących. Według uaktualnionego sondażu, w pierwszej turze wyborów prezydenckich dalsze miejsca zajęli: marszałek Sejmu Szymon Hołownia (4,99 proc.), współprzewodniczący Partii Razem Adrian Zandberg (4,86 proc.), wicemarszałek Senatu Magdalena Biejat (4,23 proc.), dziennikarz Krzysztof Stanowski (1,24 proc.),była posłanka PPS Joanna Senyszyn (1,09 proc.), poseł Wolnych Republikanów Marek Jakubiak (0,77 proc.), ekonomista Artur Bartoszewicz (0,49 proc.), dziennikarz Maciej Maciak (0,19 proc.) oraz kandydat Bezpartyjnych Samorządowców Marek Woch (0,09 proc.). 

Do wyników pierwszej tury wyborów prezydenckich odniósł się w rozmowie z Jackiem Nizinkiewiczem dr Mirosław Oczkoś, ekspert od wizerunku.

Czytaj więcej

Prof. Rafał Chwedoruk: Jaki był sens wyprawy Donalda Tuska do Kijowa tuż przed wyborami?

Oczkoś po pierwszej turze wyborów prezydenckich: Największym przegranym jest Szymon Hołownia 

Mirosław Oczkoś zapytany został między innymi o to, kto przegrał kampanię wyborczą.  - Ewidentnie na pierwszym miejscu podium przegranych jest Szymon Hołownia. Przy całym jego podejściu i determinacji prawdopodobnie źle wybadał teren, rozpoznał odbiorców i dobrał środki - ocenił. 

Jak zauważył ekspert, „w sytuacjach partyjnych umieranie jest długie i powolne”. - Ale wydaje się, że Trzecia Droga – która została teraz piątą drogą – wyczerpała już swoje możliwości. Wczoraj wiele mówiła mina Władysława Kosiniaka-Kamysza, który stał wśród ludzi, ale samotny. Po jego mimice było widać, że go to ruszyło. Mało kto się chyba spodziewał tak niskich stanów osiąganych przez marszałka Sejmu. Chyba nie dokończył się proces pasowania Szymona Hołowni na polityka - zaznaczył Oczkoś.  

Ekspert: Jarosław Kaczyński wygląda, jakby szykował się do powrotu do władzy

- Tak to wygląda, jakby prezes PiS Jarosław Kaczyński szykował się do powrotu do władzy. Mówi się, że ciało nie kłamie. Widać te emocje, które w nas są, i – o ile nie jesteśmy wyszkolonymi agentami FBI – nie potrafimy nad tym panować. Jarosław Kaczyński rzeczywiście opromieniał jak słoneczko, albo jak ktoś, kto dostał dużą dawkę adrenaliny. Powiedział nawet – ostrożnie, jak na niego – że się nie spodziewał tak dobrego wyniku - powiedział Mirosław Oczkoś. - Myślę, że wszyscy w PiS i po prawej stronie odetchnęli z ulgą. Można się było spodziewać, że skoro od tylu miesięcy kampanii kandydat niezależny nie uzyskuje wyniku PiS-u w sondażach, to zostanie na poziomie 24-26 proc. Politycy PiS-u od rana zachowują się, jakby się nawdychali środków odurzających – od radości i euforii po szaleństwo w wypowiedziach. Ale wiem, że mają widok na drugie życie polityczne i odroczoną egzekucję polityczną w przypadku, gdyby ich kandydat nie miałby szans - dodał. 

Czytaj więcej

PSL jednogłośnie popiera kandydaturę Rafała Trzaskowskiego w II turze

Oczkoś: Nawrocki stanął do walki, po Trzaskowskim nie było tego widać 

Zdaniem Oczkosia „było widać, że po ogłoszeniu exit poll była jakaś radość w sztabie Rafała Trzaskowskiego, ale brakowało energii i wiary w to, że wygrano pierwszą turę”.  - Wszystko się tam zgadzało w sensie werbalnym, ale nie zgadzało się w sensie niewerbalnym. Podczas drugiego wiecu w Tarnobrzegu było już inaczej – wróciła już energia – ale pierwszy wiec w Sandomierzu to był mocny strzał w splot słoneczny. Jakby sztab i kandydat nie mogli złapać oddechu - zaznaczył ekspert. 

- Nawrocki jest produktem ostatniego pół roku, został stworzony przez ludzi Szefernakera. Jedyne, czego nie udało się z niego zdjąć to plastik. Jego gestykulacja jest sztuczna, ale już mówienie i akcentacja – tam jest gigantyczny postęp. Było to bardziej przemyślane – już w pierwszych zdaniach zaatakował Tuska - powiedział Oczkoś. - On stanął do walki, a w pierwszym odruchu nie było widać, że Trzaskowski stanął do walki. To nie znaczy, że się poddał, ale był pewnie zaskoczony tymi słynnymi żyletkami, które jego sztab przewidywał. Tylko oni przewidywali to chyba w turze drugiej, a nie w pierwszej. To niczego nie przesądza, ale na wejściu daje to większy komfort psychiczny Nawrockiemu. Jeśli się czegoś nie oczekuje, a potem to następuje, to ludzie mówią „wow”. A jak się oczekuje, a to nie następuje, to jest zawód - podkreślił. 

Jak powiedział Oczkoś, „być może sztab Rafała Trzaskowskiego źle wyliczył siły na zamiary”.  - Każdy ma jakąś wyporność. Być może zabrakło odpoczynku i wyciszenia, bo podczas ostatniej debaty prezydenckiej kandydat KO wyglądał na zmęczonego. Merytorycznie się wszystko zgadzało, ale żyjemy w czasach, w których zawartość merytoryczna jest na ostatnim miejscu. Liczą się emocje, chwytliwe hasła i wielkie idee. To pociąga ludzi - zauważył ekspert. 

18 maja odbyła się pierwsza tura wyborów prezydenckich, w której wystartowało 13 kandydatów.  Wyniki ze 100 proc. komisji wyborczych wskazują, że Rafał Trzaskowski – kandydat Koalicji Obywatelskiej – w pierwszej turze wyborów prezydenckich zdobył 31,36 proc. głosów. Wspierany przez PiS Karol Nawrocki uzyskał natomiast 29,54 proc. poparcia. 

Najnowszy sondaż głosi, że Sławomir Mentzen – kandydat Konfederacji – zdobył 14,8 proc. głosów, zaś lider Konfederacji Korony Polskiej Grzegorz Braun zapewnił sobie poparcie 6,34 proc. głosujących. Według uaktualnionego sondażu, w pierwszej turze wyborów prezydenckich dalsze miejsca zajęli: marszałek Sejmu Szymon Hołownia (4,99 proc.), współprzewodniczący Partii Razem Adrian Zandberg (4,86 proc.), wicemarszałek Senatu Magdalena Biejat (4,23 proc.), dziennikarz Krzysztof Stanowski (1,24 proc.),była posłanka PPS Joanna Senyszyn (1,09 proc.), poseł Wolnych Republikanów Marek Jakubiak (0,77 proc.), ekonomista Artur Bartoszewicz (0,49 proc.), dziennikarz Maciej Maciak (0,19 proc.) oraz kandydat Bezpartyjnych Samorządowców Marek Woch (0,09 proc.). 

Pozostało jeszcze 84% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Wybory prezydenckie 2025: Rafał Trzaskowski i Karol Nawrocki w drugiej turze wyborów
Polityka
Jan Maria Jackowski: Karol Nawrocki jest politycznym zwycięzcą I tury
Polityka
Prof. Rafał Chwedoruk: Jaki był sens wyprawy Donalda Tuska do Kijowa tuż przed wyborami?
Polityka
Ukraińcy zaniepokojeni. „Czasy proukraińskiego prezydenta w Polsce dobiegają końca"
Polityka
PSL jednogłośnie popiera kandydaturę Rafała Trzaskowskiego w II turze