Sondaż: Wiemy, ilu Polaków byłoby skłonnych poprzeć Krzysztofa Stanowskiego

Sondaż przeprowadziliśmy w dniach 21-22 stycznia, a więc częściowo już po tym, jak Stanowski wygłosił w swoim „Kanale Zero” orędzie i potwierdził zapowiadany wcześniej start w wyborach prezydenckich. Dziennikarz i biznesmen zadeklarował, że nie zamierza zostać prezydentem, ale chce pokazać kulisy kampanii prezydenckiej, wziąć udział w debatach prezydenckich oraz mieć prawo do emisji spotów w blokach spotów wyborczych w telewizji publicznej. To pierwszy sondaż, w którym ankietowani są pytani o ewentualne poparcie dla Stanowskiego publikowany po ogłoszeniu przez niego, że startuje w wyborach.

Kim jest Krzysztof Stanowski?

Stanowski to dziennikarz sportowy, a od pewnego czasu również społeczno-polityczny, twórca portalu piłkarskiego (dziś już ogólnosportowego) Weszło, współtwórca „Kanału Sportowego” (w którym udziałów już się pozbył) i twórca „Kanału Zero”. W przeszłości był dziennikarzem m.in. „Przeglądu Sportowego”, a przygodę z dziennikarstwem zaczynał w „Naszej Legii” mając kilkanaście lat.

Pierwszy raz o starcie w wyborach prezydenckich mówił w wywiadzie z Andrzejem Dudą wyemitowanym w momencie premiery „Kanału Zero”, na początku 2024 roku.

Sondaż: 34,8 proc. osób w wieku 18-24 lata byłoby skłonnych poprzeć kandydaturę Krzysztofa Stanowskiego w wyborach prezydenckich

Uczestników sondażu SW Research dla rp.pl spytaliśmy o to, czy byliby skłonni poprzeć kandydaturę Stanowskiego, gdyby zdecydował się na start w wyborach prezydenckich.

Na tak zadane pytanie „tak” odpowiedziało 20,7 proc. badanych.

Odpowiedzi „nie” udzieliło 32,2 proc. respondentów.

18,8 proc. nie wie, czy byliby skłonni poprzeć Stanowskiego.

Nieznajomość Stanowskiego deklaruje 28,3 proc. respondentów.

- Nieprzychylnie w kwestii startu Krzysztofa Stanowskiego w wyborach wypowiada się częściej niż co trzeci mężczyzna (36%) i trzy na dziesięć kobiet. Odsetek respondentów, którzy na pewno nie oddaliby głosu na Stanowskiego wzrasta wraz z wiekiem (25 proc. - osoby do 24 roku życia, 35 proc. - osoby po 50 roku życia). Częściej niż pozostali takie zdanie podzielają respondenci z wyższym wykształceniem (37 proc.) oraz zarabiający od 5001 zł do 7000 zł netto (38 proc.). Biorąc pod uwagę klasę miejsca zamieszkania odpowiedź taka jest najbardziej popularna wśród mieszkańców największych miast (36 proc.) - komentuje wyniki badania Wiktoria Maruszczak, senior project manager w SW Research.

Stanowskiego byłoby skłonnych poprzeć 34,8 proc. osób w wieku 18-24 lata i 31,9 proc. osób w wieku 25-34 lata oraz 36,1 proc. badanych z wykształceniem podstawowym/gimnazjalnym.