Polacy w Sejmie wypowiedzą się w sprawie aborcji

Wysłuchanie publiczne związane ze zmianami przepisów dotyczącymi przerywania ciąży zaplanowane zostało na cały dzień.

Publikacja: 16.05.2024 04:30

Aktywistki Strajku Kobiet na sali obrad Sejmu

Aktywistki Strajku Kobiet na sali obrad Sejmu

Foto: PAP/Radek Pietruszka

Ponad 307 osób i 30 organizacji weźmie udział w czwartkowym wysłuchaniu publicznym dotyczącym aborcji. Do udziału w nim zgłosiły się zarówno organizacje pro-choice jak i pro-life. Wydarzenie może potrwać nawet 11 godzin, rozpocznie się o godz. 10 w Sali Kolumnowej Sejmu.

- PiS nie prowadził konsultacji społecznych i wysłuchań, dlatego Polacy wychodzili na ulicę, by w ten sposób wyrazić swoją opinię. My uważamy, że powinni mieć do tego prawo w Sejmie – mówi w rozmowie z „Rzeczpospolitą” posłanka Dorota Łoboda, przewodnicząca komisji nadzwyczajnej do rozpatrzenia projektów ustaw dotyczących prawa do przerywania ciąży.

Wysłuchanie publiczne dotyczące aborcji bez udziału dzieci

Na liście uczestników znajdują się takie organizacje, jak Fundacja na rzecz Kobiet i Planowania Rodziny, Fundacja Ogólnopolski Strajk Kobiet, Stowarzyszenie Amnesty International czy Instytut na rzecz Kultury Prawnej Ordo Iuris, Stowarzyszenie Marsz Niepodległości oraz Fundacja Pro-Prawo do Życia. „Prezydium Komisji Nadzwyczajnej ustaliło czas wystąpień na 4 minuty dla organizacji i 2 minuty dla osób wypowiadających się we własnym imieniu” – napisała w serwisie X Łoboda,

Wysłuchanie publiczne dotyczy czterech projektów ustaw, dotyczących przerywania ciąży

Posłanka zaznacza, że część organizacji zgłosiła do udziału w wystąpieniu dzieci, ale nie będą one ani wpuszczone do Sali Kolumnowej ani tym bardziej nie będą miały prawa zabierania głosu. – Obawiam się, że będzie tam zbyt wiele negatywnych emocji, zbyt wiele słów, które mogą być odebrane przez dzieci w nieodpowiedni sposób i zdjęcia, których nie powinny oglądać – mówi Łoboda.

Pod koniec maja pierwsze prace komisji nad projektami ustaw dotyczącymi aborcji

Wysłuchanie publiczne dotyczy czterech projektów ustaw, nad którymi pracuje obecnie Komisja Nadzwyczajna. Trzy z nich dotyczą zasad przerywania ciąży, czwarty karania za pomoc w przeprowadzeniu aborcji.

Czytaj więcej

Współautorka projektu aborcyjnego KO: Mamy prawo do bezpiecznej aborcji

Każda z partii koalicyjnych złożyła swój własny projekt ustawy. Koalicja Obywatelska jest za umożliwieniem przeprowadzenia aborcji do 12. tygodnia ciąży, a później tylko w sytuacji zagrożenia życia kobiety lub wysokiego prawdopodobieństwa wystąpienia wad płodu. Podobny projekt złożyła Lewica – to jeden z dwóch projektów autorstwa tego ugrupowania. Drugi dotyczy zmian w kodeksie karnym w sprawie depenalizacji aborcji, czyli pomocy w przeprowadzeniu zabiegu przerwania ciąży. W tym przypadku odpowiedzialność bardzo często spada na osoby najbliższe kobiecie – matkę, przyjaciółkę czy partnera. To projekt, który wywołuje najmniej kontrowersji i ma największe szanse na szybkie procedowanie.

Trzecia Droga z kolei złożyła projekt ustawy w zasadzie przywracający stan sprzed wyroku Trybunału Konstytucyjnego z 2020 r. tj. zezwalający na usunięcie ciąży w przypadku, gdy płód obarczony jest ciężkimi i nieodwracalnymi wadami. Dodatkowo Polska 2050 chce przeprowadzenia w sprawie dopuszczalności aborcji referendum.

– Zaraz po wysłuchaniu publicznym przystąpimy do pracy nad projektami. W pierwszej kolejności zajmiemy się projektem dekryminalizacji, będziemy powoływać ekspertów, w tym stałego eksperta komisji. Powoli spływają do nas opinie prawne – mówi Łoboda. – Myślę, że konkretne prace nad nowymi przepisami zaczną się już pod koniec maja.

Ponad 307 osób i 30 organizacji weźmie udział w czwartkowym wysłuchaniu publicznym dotyczącym aborcji. Do udziału w nim zgłosiły się zarówno organizacje pro-choice jak i pro-life. Wydarzenie może potrwać nawet 11 godzin, rozpocznie się o godz. 10 w Sali Kolumnowej Sejmu.

- PiS nie prowadził konsultacji społecznych i wysłuchań, dlatego Polacy wychodzili na ulicę, by w ten sposób wyrazić swoją opinię. My uważamy, że powinni mieć do tego prawo w Sejmie – mówi w rozmowie z „Rzeczpospolitą” posłanka Dorota Łoboda, przewodnicząca komisji nadzwyczajnej do rozpatrzenia projektów ustaw dotyczących prawa do przerywania ciąży.

Pozostało 82% artykułu
0 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Sondaż: PiS z największym spadkiem. Rośnie Konfederacja
Polityka
Szkody wizerunkowe, gratka dla wywiadu. Specjaliści o asystentce Donalda Tuska
Polityka
Unia wszczyna procedurę nadmiernego deficytu wobec Polski
Polityka
Polityczne Michałki. Sejm rusza na wakacje a PSL z kontrofensywą, zaś Giertych przynosi KO „kontent rozliczeniowy”
Materiał Promocyjny
Mity i fakty – Samochody elektryczne nie są ekologiczne
Polityka
Władysław Kosiniak-Kamysz: Jeden projekt w sprawie aborcji mógłby przejść