„Obiecuję, że to będzie nowy, otwarty Sejm” – oświadczył po wyborze na marszałka Szymon Hołownia z Polski 2050. Jedną z jego pierwszych decyzji było usunięcie spod Sejmu policyjnych barierek, a na tym zabiegi mające na celu większe otwarcie parlamentu się nie skończą. Zanim jednak nastąpią, Hołownia chce poznać wyniki specjalnego przeglądu ds. bezpieczeństwa.
O jego przeprowadzeniu poinformował szef Kancelarii Sejmu Jacek Cichocki na posiedzeniu Komisji Regulaminowej, Spraw Poselskich i Immunitetowych. – Jednym z pierwszych zarządzeń, które wydałem, było powołanie specjalisty, którego celem jest przeprowadzenie przeglądu bezpieczeństwa w różnych wymiarach, nie tylko fizycznego, ale także w obszarze cyberbezpieczeństwa i kwestiach kontrwywiadowczych – powiedział.
Czytaj więcej
Parlament znów inwestuje w bezpieczeństwo. Powstanie specjalny budynek do badania przesyłek.
Kim jest specjalista, nie ujawnił. Nieoficjalnie wiadomo, że jest to postać znana na rynku, choć jego nazwisko niewiele mówi opinii publicznej. Ma dopuszczenia do informacji klauzulowanych, dzięki czemu może zapoznać się z dokumentami, gromadzonymi w Sejmie od lat. Zatrudniono go jako doradcę szefa Kancelarii, dzięki czemu uniknięto kosztów związanych ze sporządzeniem audytu przez firmę zewnętrzną.
Co wykaże raport? Tajemnicą poliszynela jest to, że w Sejmie zdecydowanie poprawiono zabezpieczenia od czasu zatrzymania w 2012 roku przez ABW Brunona Kwietnia, chemika, który planował zamach na parlament przy użyciu transportera wypełnionego materiami wybuchowymi. Po jego ujęciu zastąpiono bramy dla samochodów wysuwanymi z ziemi przeszkodami i podwyższono parkan na tyłach kompleksu. Urósł też murek od strony ul. Wiejskiej, by nie można było sforsować go autem.