Zuzanna Dąbrowska: Spotkanie u premiera Mateusza Morawieckiego ws. imigrantów. Opozycja się podzieliła. I bardzo dobrze.

Pomysł przeprowadzenia referendum w sprawie tzw. „przymusowej relokacji” jest tak zły, że PiS postanowiło podzielić się nim z opozycją. Ta odmówiła jednak konsumpcji.

Publikacja: 06.07.2023 14:19

Paweł Kukiz i Mateusz Morawiecki

Paweł Kukiz i Mateusz Morawiecki

Foto: PAP/Marcin Obara

W spotkaniu u premiera wzięli udział politycy PiS, Konfederacji, Kukiz’15 i PSL. KO, Lewica i Polska2050 zdecydowały, że temat referendum w sprawie przymusowej relokacji nie zasługuje na większą uwagę. I słusznie.

Relokacja uchodźców: Rząd konsultuje się z opozycją w sprawie czegoś, co nie istnieje

Nową krucjatę PiS najkrócej podsumowała Ylva Johansson, komisarz odpowiedzialna za sprawy wewnętrzne UE. – Relokacja nie jest obowiązkowa, natomiast solidarność jest obowiązkowa – napisała w mediach społecznościowych odpowiadając premierowi Mateuszowi Morawieckiemu straszącemu unijnym zniewoleniem. Jeśli więc szef rządu chce konsultować się z opozycją w sprawie mechanizmu, który nie istnieje, sens brania udziału w takim spotkaniu jest raczej umiarkowany. – My siadaliśmy do stołu z rządzącymi wiele razy (…). Nic z tego nie wychodziło. A dzisiaj szantażuje się polityków, mówiąc „usiądźcie z nami do stołu i porozmawiajcie o temacie, który nie istnieje” – tłumaczył stanowisko swojego ugrupowania szef klubu Lewicy, Krzysztof Gawkowski.

Czytaj więcej

Unijna sekretarz ds. wewnętrznych: Obowiązkowa relokacja nie będzie dotyczyć Polski

Ludowcy zdecydowali jednak inaczej. Prezes Władysław Kosiniak-Kamysz wybrał się do KPRM i ogłosił wspólne stanowisko Trzeciej Drogi (PSL i PL2050), która sprzeciwia się przymusowej relokacji, jeśli oczywiście miałoby do niej dojść. Zagwarantował sobie w ten sposób uwagę tej części publiczności, która ogląda TVP i słucha narodowego radia. W rezultacie opozycja, na którą od dawna komentatorzy i media narzekają, że nie umie się dogadać, po raz kolejny zaprezentowała brak wspólnej strategii. Ale tym razem to wcale nie wygląda na polityczny błąd.

Referendum ws. relokacji uchodźców: Opozycja w trudnej sytuacji

Temat referendum stawia bowiem opozycję w trudnej sytuacji, co najlepiej było widać po dość pokrętnym przekazie Donalda Tuska w mediach społecznościowych. Z jednej strony chciała przecież pokazać, że obawy społeczne podsycane przez prawicę są rozumiane przez opozycję, a z drugiej, że pomysły władzy i brak działań na rzecz postawienia na forum Unii sprawy uchodźców wojennych z Ukrainy, to brakoróbstwo. I obnażenie czysto politycznych intencji wszelkich narad w tej sprawie i samego referendum. Taki komunikat powinien dotrzeć do jak największej grupy obywateli, także do tych, do których miał okazję zwrócić się Kosiniak-Kamysz.

Czytaj więcej

Michał Szułdrzyński: Referendum ws. migrantów. Szczucie w dniu papieskim

PiS wykorzystuje ostatnio wszelkie dostępne techniki z półki czarnego PR-u, by skleić w jeden pocisk strach i ksenofobię, a potem skierować go przeciw UE a tak naprawdę Koalicji Obywatelskiej, która reprezentuje w Polsce największą, rządzącą w Unii partię. Stąd ciągłe dogadywania o „grupie Webera”, która ma szefa największej frakcji upodobnić do rosyjskiej bandy najemników z Grupy Wagnera. Stąd uporczywe wmawianie, że PiS broni Polski przed „wydarzeniami paryskimi” i hejt wylewający się z postów polityków PiS. W tym procederze udziału brać nie wolno, tym bardziej, że jest kompletnie pozbawiony realizmu.

Udowodniła to zresztą wpadka z rozporządzeniem ułatwiającym uzyskanie wiz pracownikom z Ukrainy, Białorusi i wielu państw pozaeuropejskich. Prezes kazał wstrzymać prace, bo przestraszył się, że oberwie z własnej broni. Szkoda, że spłoszony minister Wawrzyk musiał się wycofać. Polska potrzebuje przecież imigrantów,

W spotkaniu u premiera wzięli udział politycy PiS, Konfederacji, Kukiz’15 i PSL. KO, Lewica i Polska2050 zdecydowały, że temat referendum w sprawie przymusowej relokacji nie zasługuje na większą uwagę. I słusznie.

Relokacja uchodźców: Rząd konsultuje się z opozycją w sprawie czegoś, co nie istnieje

Pozostało 92% artykułu
Polityka
Hołownia: Polskie zaangażowanie na Ukrainie tylko pod parasolem NATO
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Polityka
Wybory prezydenckie. Sondaż: Kandydat Konfederacji goni czołówkę, Hołownia poza podium
Polityka
Prof. Rafał Chwedoruk: Na konflikcie o TVN i Polsat najbardziej zyska prawica
Polityka
Pablo Morales nie zaszkodził PO. PKW nie zakwestionowała wydatków na rzecz internauty
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Polityka
Były szef RARS ma jednak szansę na list żelazny. Sąd podważa sprzeciw prokuratora