Politycy ruszyli w podróże po Polsce. Ale nie na wakacje

Dla dużych i mniejszych partii wakacyjne dni i tygodnie to objazd całej Polski z przesłaniem politycznym i obietnicami.

Publikacja: 26.06.2023 03:00

Liderzy partii tworzących Zjednoczoną Prawicę i premier Mateusz Morawiecki na wiecu w Bogatyni

Liderzy partii tworzących Zjednoczoną Prawicę i premier Mateusz Morawiecki na wiecu w Bogatyni

Foto: PAP/Sebastian Borowski

Teoretycznie z ostatnim weekendem czerwca rozpoczął się sezon wakacyjny. Ale w tym roku w polityce nie będzie wakacji ani urlopów, tylko zaciekła walka o każdy głos. Formalnie w prekampanii wyborczej, która potrwa aż do połowy sierpnia, kiedy prezydent Andrzej Duda ogłosi termin wyborów.

W ubiegły weekend po głosy ruszyli wszyscy: PiS, KO, Trzecia Droga, Lewica i Konfederacja.

PiS i KO. Starcie na Dolnym Śląsku

Zgodnie z pierwotnym planem w ubiegłą sobotę miała odbyć się duża konwencja PiS w Łodzi, w Atlas Arenie. Ale nowy szef sztabu Joachim Brudziński zdecydował, że wiec odbędzie się w Bogatyni niedaleko Turowa. W jego trakcie wystąpili wszyscy liderzy koalicji rządzącej, w tym Zbigniew Ziobro i Adam Bielan. Jak słyszymy z okolic PiS, jednym z celów politycznych mitingu miało być właśnie pokazanie jedności całego obozu władzy. I konsolidacja wokół wspólnych tematów. – To wybory o nasz suwerenny, samodzielny byt, to wybory, które rozstrzygną, czy będziemy mogli dalej realizować nasze marzenie, jakim jest dostatnia Polska – mówił premier Mateusz Morawiecki. A prezes PiS przypomniał o pomyśle na referendum w sprawie migracji. – My się obronimy, ale my też nie pozwolimy, by inni decydowali za nas – powiedział Kaczyński.

Czytaj więcej

Sondaż „Rzeczpospolitej”: PiS ze spadkiem poparcia, Koalicja Obywatelska przekroczyła 30 proc.

Równolegle na Dolnym Śląsku odbył się kolejny z serii dużych wieców przedwyborczych Donalda Tuska. Tym razem we Wrocławiu. Tusk mobilizował wyborców Platformy i przekonywał, że 4 czerwca na marszu w Warszawie, jak i na kolejnych spotkaniach wyborcy „odzyskali wiarę, nadzieję i moc”. To przesłanie mobilizacyjne w połączeniu z wynikami sondaży ma cały czas utrzymywać i wzmacniać wrażenie, że PO jest na fali – która będzie nie do zatrzymania. Tusk mówił też, że jedyne prawdziwe referendum odbędzie się w dniu wyborów, a od wyniku będzie zależało, czy „będzie wielka Polska czy mała Rosja Kaczyńskiego”.

Na zupełnie inny ton postawili liderzy Trzeciej Drogi – Władysław Kosiniak-Kamysz i Szymon Hołownia. W sobotę w Grodzisku Mazowieckim odbyła się konwencja tych dwóch partii, z udziałem ponad 4 tysięcy osób.

Nowa trasa PSL i Hołowni, Trzeciej Drogi

Kosiniak-Kamysz i Hołownia poświęcili dużo miejsca dwóm sprawom. Przede wszystkim – Trzeciej Drodze jako formacji, która zakończy polaryzację i doprowadzi do obniżenia temperatury sporu politycznego. – Odrobiliśmy lekcję. Idziemy do przodu. Musimy zakończyć tę wojnę domową, bo skończy się tragicznie – przekonywał Władysław Kosiniak-Kamysz. Druga kwestia to zmiana pokoleniowa w polityce i to, że pałeczkę teraz przejmują 40-latkowie.

Czytaj więcej

Sondaż: PiS i opozycja wyhodowały sobie Konfederację

Trzecia Droga nie zwalnia tempa. Na poniedziałek zapowiedziano kolejne spotkanie liderów Trzeciej Drogi – tym razem w Piotrkowie Trybunalskim.

Nowa trasa polityków nazywa się #Jest!TrzeciaDroga i ma potrwać przez kolejne tygodnie i miesiące prekampanii.

Konwencja Lewicy o kobietach. Trasa od piątku

W ubiegłą sobotę odbyła się konwencja Lewicy dotycząca praw kobiet. To kolejna z cyklu programowych konwencji, które Lewica organizuje od wielu miesięcy. W sobotę polityczki Lewicy mówiły o pakiecie rozwiązań „Bezpieczna Polka”, w tym zmiany prawa dotyczącego aborcji, likwidacji klauzuli sumienia, pełnej refundacja in vitro, wprowadzenia urlopu menstruacyjnego, zmian w edukacji seksualnej czy wyrównania płac kobiet i mężczyzn. – Dziś nie zobaczycie tu panów w garniturach — podkreślała posłanka Joanna Scheuring-Wielgus.

Z naszych informacji wynika, że Lewica w najbliższy piątek rozpocznie nową wakacyjną trasę, która potrwa aż do ogłoszenia terminu wyborów przez prezydenta. Trasa ma mieć poszerzoną formułę, politycy i polityczki Lewicy będą spotykać się z wyborcami również w miejscach turystycznych, wypoczynkowych. W lipcu będą odbywać się też kolejne konwencje programowe, w tym dotyczące świeckiego państwa, polityki senioralnej i praworządności.

Konfederacja z rozmachem

W trakcie konwencji Lewicy nie zabrakło odwołań do Konfederacji i do jej wyborców. Oraz do pomysłów Sławomira Mentzena. – Czy naprawdę chcecie głosować na faceta, który uważa, że mężczyźni w Polsce potrzebują specjalnej ustawy, żeby żona ich nie zostawiła? – zwróciła się do mężczyzn popierających Konfederację posłanka Agnieszka Dziemianowicz-Bąk.

Czytaj więcej

Jacek Nizinkiewicz: Na prawo od Jarosława Kaczyńskiego są coraz silniejsi Sławomir Mentzen i Krzysztof Bosak

Ale także sama Konfederacja w sobotę rozpoczęła z dużym rozmachem nowy etap kampanii wyborczej. W Warszawie jej liderzy – Krzysztof Bosak i Sławomir Mentzen – mówili o programie, czyli „Czwórce Konfederacji”. W tym o dobrowolnym ZUS, prostych podatkach i ochronie gotówki, jako formy płatności.

Sławomir Mentzen zapowiedział wprowadzenie dwóch stawek podatkowych – 12 i 19 proc. Z tymi hasłami i programem Konfederacja ma prowadzić kampanię aż do jesieni, nie unikając jednak kontrowersyjnych występów Grzegorza Brauna czy Janusza Korwin-Mikkego.

Teoretycznie z ostatnim weekendem czerwca rozpoczął się sezon wakacyjny. Ale w tym roku w polityce nie będzie wakacji ani urlopów, tylko zaciekła walka o każdy głos. Formalnie w prekampanii wyborczej, która potrwa aż do połowy sierpnia, kiedy prezydent Andrzej Duda ogłosi termin wyborów.

W ubiegły weekend po głosy ruszyli wszyscy: PiS, KO, Trzecia Droga, Lewica i Konfederacja.

Pozostało 93% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Kohabitacja będzie coraz trudniejsza? Tusk i Duda na unijnym kursie kolizyjnym
Polityka
Andrzej Duda: Jeśli Sikorski ma dowody, niech je przedstawi. Teraz to są pomówienia
Polityka
Wybory do Parlamentu Europejskiego: kandydaci - okręg 8 (Lublin i woj. lubelskie)
Polityka
Wybory do Parlamentu Europejskiego: kandydaci - okręg 7 (Poznań i woj. wielkopolskie)
Polityka
Premier Donald Tusk o pożarach w Polsce: Nie ma powodu, by sądzić, że to siły zewnętrzne