Aktualizacja: 11.12.2024 23:00 Publikacja: 02.06.2023 03:00
Były marszałek Sejmu Marek Kuchciński (na zdjęciu z szefową TK Julią Przyłębską) paraliżował pracę Sądu Najwyższego
Foto: PAP/Paweł Supernak
Trybunał Konstytucyjny ma w piątek zająć się sprawą ułaskawienia dwóch ministrów rządu PiS Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika przez prezydenta Andrzeja Dudę. Wniosek do Trybunału złożył w 2017 r. ówczesny marszałek Sejmu Marek Kuchciński po to, by rozstrzygnąć spór kompetencyjny pomiędzy Prezydentem RP a Sądem Najwyższym. Trybunał miał orzec, czy sąd może ingerować w prawo łaski.
Wniosek Kuchcińskiego leży w TK od sześciu lat i skutecznie blokuje decyzje Sądu Najwyższego, który nie mógł rozpatrzyć kasacji o ułaskawienie Kamińskiego i Wąsika. Tyle tylko, że wniosek ten powinien być umorzony już cztery lata temu. Trybunał Konstytucyjny, co wynika z orzecznictwa, umarza bowiem sprawy z wniosków marszałków Sejmu i posłów, którym wygasła kadencja. Dlaczego nikt, ani opozycja ani sąd, ani Rzecznik Praw Obywatelskich nie zwrócił na to uwagi?
Czy Polska wyśle żołnierzy na Ukrainę w ramach potencjalnej misji pokojowej? O to pytala "Rzeczpospolita" marszałka Sejmu Szymona Hołownię po jego rozmowach w Helsinkach. - Tylko pod parasolem NATO - odpowiedział Hołownia.
Gdyby pierwsza tura wyborów prezydenckich odbyła się w najbliższą niedzielę, zdecydowanie wygrałby ją kandydat Koalicji Obywatelskiej przed "obywatelskim" kandydatem Prawa i Sprawiedliwości. Sondaż Instytutu Badań Pollster dla "Super Expressu".
Na konflikcie o telewizje TVN i Polsat może stracić koalicja rządząca, bo niekoniecznie z działaniami ocenianymi przez część obywateli jako cenzura będzie jej do twarzy – uważa politolog, prof. Uniwersytetu Warszawskiego, Rafał Chwedoruk,
Państwowa Komisja Wyborcza przyjrzała się sprawie słynnego konta w serwisie X, promującego Platformę Obywatelską. Nie stwierdziła nieprawidłowości, choć kontrowersje może budzić sposób, w jaki doszła do takich wniosków.
Bank zachęca rodziców do wprowadzenia swoich dzieci w świat finansów. W prezencie można otrzymać 200 zł dla dziecka oraz voucher na 100 zł dla siebie.
Michał K., były szef Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych, nie traci nadziei na uzyskanie tzw. listu żelaznego, który pozwoli mu cieszyć się w Polsce wolnością. Sąd apelacyjny podważył właśnie interpretację przepisu wprowadzonego za rządów PiS, który w założeniu miał dawać w tej kwestii ostatnie słowo prokuraturze. Gra o list żelazny zaczyna się więc od nowa.
Sąd Najwyższy uchylił w środę sierpniową uchwałę Państwowej Komisji Wyborczej, która odrzuciła sprawozdanie komitetu wyborczego PiS z ostatnich wyborów parlamentarnych.
Sąd Najwyższy nie uwzględnił wniosku Państwowej Komisji Wyborczej o wyłączenie sędziów mających rozpoznać skargę na odrzucenie przez PKW sprawozdania komitetu wyborczego PiS z wyborów parlamentarnych 2023 r. Decyzja w sprawie samej skargi ma zapaść jeszcze w środę po południu.
Ostatnie osiem lat to najgorszy okres w historii Trybunału Konstytucyjnego, który został doprowadzony na skraj organizacyjnej i etycznej zapaści. Gorzej zapewne nie będzie, bo to byłoby trudne – twierdzi dr Tomasz Zalasiński, konstytucjonalista.
Niektóre pomysły na usprawnienie sądownictwa mogą prowadzić do kuriozalnych wręcz skutków.
Cyfryzacja w sądach musi gwarantować obu stronom takie same prawa procesowe jak w postępowaniach tradycyjnych. Chęć usprawnienia sądownictwa nie może doprowadzić do tego, że wymogi formalne ograniczą dostęp do wymiaru sprawiedliwości.
Zaadresowanie pozwu na firmę przedsiębiorstwa, np. „Zakład kamieniarski X.Y.”, a nie na nazwisko lub nazwę przedsiębiorcy, jest wadliwe i skutkuje odrzuceniem pozwu.
Można skarżyć do sądu odmowę rozłożenia na raty należności z tytułu składek na ubezpieczenia społeczne – uznał we wtorkowej uchwale Sąd Najwyższy.
Szef Trybunału Konstytucyjnego Bogdan Święczkowski chciałby spotkać się z przedstawicielami polskich władz. Wymienił m.in. premiera Donalda Tuska.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas