PiS ściga się z czasem ws. komisji

Komisja weryfikacyjna badającą wpływy rosyjskie w energetyce ma być wehikułem wyborczym PiS. Ale jej powołanie się opóźnia.

Publikacja: 06.02.2023 03:00

PiS ściga się z czasem ws. komisji

Foto: PAP, Andrzej Lange

Ten tydzień zapowiada się w Sejmie na bardzo interesujący. W trakcie posiedzenia posłowie zajmą się m.in. ustawą wiatrakową oraz będą głosować nad poprawkami Senatu dotyczącymi ustawy o Sądzie Najwyższym. To wszystko ważne dla PiS projekty dotyczące KPO, a pośrednio mające wpływ na kampanię wyborczą. Istotne dla PiS ma być też powołanie komisji weryfikacyjnej badającej wpływ Rosji na energetykę. Komisja została zapowiedziana w ubiegłym roku, a 1 grudnia projekt trafił do Sejmu.

Czytaj więcej

Sejmowa gra o wiatraki. Rząd musi przezwyciężać opór w PiS

Obecnie projektem zajmuje się sejmowa Komisja Spraw Wewnętrznych i Administracji. Ale jak wynika z naszych informacji, w tej chwili w planie prac komisji na sejmowy tydzień nie ma ustawy powołującej komisję weryfikacyjną. I jest mało prawdopodobne – chociaż oczywiście niewykluczone – by doszło do prac nad ustawą jeszcze na tym posiedzeniu.

Dlaczego? Jak słyszymy w sejmowych kuluarach, PiS chce mieć całkowitą pewność, że po raz kolejny nie przegra głosowania w trakcie posiedzenia komisji. Poprzednio przeciwko projektowi głosowała m.in. posłanka Klubu PiS Anna Maria Siarkowska, za co została odwołana z jej składu. PiS wprowadziło później zmiany w składzie Komisji Spraw Wewnętrznych i Administracji tak, by zapewnić sobie większość.

Obecnie komisja liczy 41 członków i partia Jarosława Kaczyńskiego teoretycznie ma w niej przewagę jednego głosu. Ale w praktyce PiS w ostatnich miesiącach często przegrywa głosowania na komisjach np. ze względu na nieobecności swoich polityków. – Bez decyzji politycznej i mobilizacji szybkie powołanie komisji stoi pod znakiem zapytania. Temat zszedł z agendy politycznej w ostatnich tygodniach – przyznaje jeden z naszych rozmówców z Klubu PiS.

Kalendarz działa na niekorzyść partii rządzącej. Pierwotnie w kuluarach Sejmu można było usłyszeć, że PiS chce powołać członków komisji i rozpocząć jej prace już na początku roku, najpewniej w lutym. Teraz jest to już niemożliwe. Nawet gdyby Sejm zajął się projektem już na tym posiedzeniu, to Senat na pewno wykorzystałby 30 dni na prace nad ustawą. To sprawia, że stanowisko izby wyższej – najpewniej senackie weto – byłoby rozpatrywane przez Sejm na początku marca. Później 21 dni na decyzję będzie miał prezydent Andrzej Duda. Czyli w praktyce komisja może zacząć działać dopiero wiosną tego roku. Jeśli prezydent nie zawetuje ustawy lub nie skieruje jej do Trybunału Konstytucyjnego.

Wątpliwości pałacu budzą między innymi zapisane w projekcie prerogatywy komisji weryfikacyjnej i zakres środków zaradczych (np. zakaz pełnienia funkcji publicznych na dziesięć lat), które może stosować.

Na sprzeczność tych (i wielu innych) zapisów z konstytucją wskazuje w swojej opinii wysłanej Komisji Spraw Wewnętrznych i Administracji rzecznik praw obywatelskich prof. Marcin Wiącek. Opinia jest wręcz miażdżąca dla projektu ustawy.

Politycy opozycji, zwłaszcza PO, zapowiadali już bojkot komisji, która ma liczyć dziewięciu członków. Władze PO sygnalizowały też, że cały projekt jest przede wszystkim wymierzony w przewodniczącego partii Donalda Tuska.

Opozycja spodziewała się legislacyjnego walca w Sejmie. Teraz jednak widać, że te obawy były płonne, bo projekt może utknąć w parlamencie na dobre.

Polityka
Piechna-Więckiewicz: Ogłoszenie kandydata bądź kandydatki Lewicy odświeży atmosferę
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Polityka
Julia Pitera: Karola Nawrockiego nikt nie znał, a miał poparcie 26 proc. Taki jest elektorat PiS
Polityka
Gdzie są domki od premiera dla piłkarzy prywatnej szkółki? Beneficjent w opałach
Polityka
Beata Szydło pytana o Karola Nawrockiego: Jest jedna, kluczowa sprawa, jeśli chodzi o zwycięstwo
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Polityka
Hołownia w Finlandii. Wizyta z naciskiem na bezpieczeństwo