- But to but. Życie pod butem nie jest dobre. Nigdy nie było tak, żeby ten, kto został zdominowany, na tym korzystał. Zawsze korzysta ten, który dominuje. My nie możemy się dać zdominować. A partie z którymi walczymy są gotowe doprowadzić do tego, żeby Polska była krajem zdominowanym - mówił w niedzielę Kaczyński, który kontynuuje swoje tournee po kraju (wcześniej w niedzielę występował w Ostrowcu Świętokrzyskim, w sobotę był w Białymstoku i Bielsku Podlaskim).
- Tutaj ja słyszałem coś o Unii (Europejskiej - red.). Szanowni państwo, żeby to była Unia... To nie jest żadna Unia, to są Niemcy - kontynuował prezes PiS. - Ja już dawno temu, nie tak długo będzie 20 lat, mówiłem w Sejmie, jeszcze przed wejściem do Unii Europejskiej - chociaż byłem za tym i przyznaję to, i się tego nie wstydzę, nie mieliśmy wtedy innego wyjścia - że Niemcy i trochę Francja używają Unii jako szczudeł, to znaczy żeby być większe, niż są naprawdę. Bo Niemcy są rzeczywiście najsilniejszym gospodarczo krajem w Europie. Militarnie to już są na dalekim miejscu, ale gospodarczo są rzeczywiście najsilniejsi. Ale w porównaniu z potęgami światowymi, gospodarczymi to nie są wielcy. To jest co najwyżej jedna piąta Stanów Zjednoczonych - powiedział Kaczyński.
Czytaj więcej
- Dziś to raczej pożyczenie przez Polskę pieniędzy na rynku międzynarodowym w takiej skali, mogłoby się okazać „kamieniem u szyi”. A to takie skrajnie nierozsądne „propozycje” padają ze strony osób, które niewiele rozumieją z natury rynków - powiedział premier Mateusz Morawiecki, pytany o spór ws. Krajowego Planu Odbudowy ze Zbigniewem Ziobrą i pomysły Solidarnej Polski.
Prezes PiS zaznaczył, że Niemcy to „silne państwo”. - Ja bardzo bym chciał, żeby Polska taka była. Byłoby wspaniale. Ale musicie państwo też zrozumieć, jakie są proporcje. I mówienie o nich jako o światowym mocarstwie, to jest żart - stwierdził.
- Natomiast jeżeli oni sobie wezmą te szczudła europejskie, podporządkują szczególnie tę naszą część Europy, no już wtedy tak. I im na tym zależy. Ale czy nam ma na tym zależeć? Nie. Ja bym chciał, żeby Unia Europejska była wielkim mocarstwem, ale wielkim mocarstwem opartym o suwerenne państwa, którym się nikt nie będzie wtrącał, jakie mają sądy. Oczywiście muszą być niezawisłe, to jest oczywiste. To ma być związek państw demokratycznych. Taka Unia może, powinna istnieć, ale zbudować ją będzie trudno, bo w tych silniejszych państwach - kiedyś to były dwa, dzisiaj Francja jest jakby zdegradowana, ale ciągle się stara - to dążenie do dominacji jest ciągle silne - ocenił Kaczyński.