Czy PiS przesunie termin wyborów samorządowych? Według opozycji to zapowiedź zmian w samej ordynacji

PiS zapowiada ustawę, która przesunie termin wyborów samorządowych. Opozycja się na to nie zgadza. Co zrobi prezydent?

Publikacja: 08.06.2022 21:00

Czy Andrzej Duda zgodzi się na przedłużenie kadencji samorządów?

Czy Andrzej Duda zgodzi się na przedłużenie kadencji samorządów?

Foto: PAP/Andrzej Lange

Temat, który w przeszłości był tylko przedmiotem spekulacji czy nieoficjalnych informacji, jest teraz już oficjalny.

– Rzeczywiście jest taki plan, żeby o kilka miesięcy, o pół roku albo nieco dłużej przesunąć wybory samorządowe – przyznał premier Mateusz Morawiecki.

Przesunięcie terminu wyborów będzie miało istotne znaczenie dla strategii wyborczej wszystkich sił politycznych. Równoległa kampania sejmowa i samorządowa wyglądałaby zupełnie inaczej niż „czysta” kampania parlamentarna.

Czytaj więcej

Przesunięcie wyborów samorządowych? „Kolejny element psucia państwa”

Pierwsza reakcja sejmowej opozycji i jej liderów jest negatywna. – Nie ma najmniejszych powodów, by przesuwać wybory samorządowe – mówił we Wrocławiu lider PO Donald Tusk.

– PiS otwiera przed sobą wszystkie możliwe furtki, przygotowuje opinię publiczną, ale ostateczne decyzje polityczne zapadną pod wpływem sondaży oraz sytuacji gospodarczej. PiS wie, że nie wygra wyborów samorządowych. A z drugiej strony wie też, że każde wybory wygrane dają bonus i liczy na sukces w wyborach do Sejmu, co pozwoli na budowę „efektu fali" i walkę na innych warunkach w wyborach samorządowych, zwłaszcza w sejmikach – mówi nam ważny polityk PO.

Pytanie o prezydenta

Politycy PiS nieoficjalnie sugerują, że ustawa wydłużająca kadencję samorządu pojawi się w Sejmie w ciągu najbliższych kilku miesięcy, chociaż nie ma jeszcze nawet przybliżonego terminu, kiedy to mogłoby się stać. Z wypowiedzi polityków sejmowej opozycji – zarówno tych kuluarowych, jak i oficjalnych – wynika, że opozycja tego projektu nie poprze. Politycy opozycji obawiają się ponadto, że deklaracje PiS dotyczące terminu wyborów i zmian w ustawie to zapowiedź zmian w samej ordynacji wyborczej, czy to Sejmu, czy do Senatu. To dodatkowo podgrzewa atmosferę wokół tematu.

Czytaj więcej

Michał Kolanko: Wybory w wielkim przyspieszeniu

Pytanie, które pojawia się często w kuluarach – zwłaszcza po oficjalnym „ujawnieniu” tematu – dotyczy postawy prezydenta Andrzeja Dudy. Politycy PiS są przekonani, że szanse na to, aby prezydent zawetował ustawę dotyczącą terminu wyborów samorządowych nie są wysokie, chociaż oczywiście istnieją. Z drugiej strony w ostatnich miesiącach niektóre decyzje prezydenta – jak na przykład lex TVN – zaskakiwały członków Klubu PiS.

Co na to Pałac Prezydencki? Nasi rozmówcy z otoczenia prezydenta zachowują daleko idącą ostrożność. – Nie ma jeszcze stanowiska – zastrzega jeden z nich. I dodaje, że analiza ustawy czy propozycji odbędzie się pod kątem merytorycznym, ale i zgodności z Konstytucją RP.

Inny nasz rozmówca zauważa, że prezydentowi będzie również zależało na tym, aby cykl wyborczy przebiegł w miarę sprawnie.

Politycy PiS – jak już wspomniano – bardzo wątpią, aby prezydent zdecydował się na weto w tej sprawie. Co innego, jeśli chodzi o zmiany w ordynacji wyborczej. Tu w kuluarach słychać, że Andrzej Duda nie zdecyduje się podpisać zbyt daleko idących zmian w ordynacji. Politycy PiS sugerowali do tej pory, że rozważana jest np. próba zmiany ordynacji do Senatu i powrót do wielomandatowych okręgów wyborczych. – Pałac Prezydencki wysyłał już wiele sygnałów w sprawie samej ordynacji – mówi nasz informator.

Barwy kampanii

Opozycja analizuje również wariant, w którym PiS zdecydowałoby się na utworzenie 100 okręgów wyborczych do Sejmu. To wymusiłoby prawdopodobnie daleko idącą konsolidację. Zgodnie z zapowiedziami w tym tygodniu ruszyły spotkania „w terenie” z udziałem polityków PiS z kierownictwa partii. W środę lider partii Jarosław Kaczyński był w Sochaczewie.

Ale w środę uwagę mediów i polityków ogniskowała inna historia – afera wokół poczty w Pacanowie. Chodzi o skargę, którą na naczelnik tamtejszej placówki złożył poseł Partii Republikańskiej Michał Cieślak po przypadkowej rozmowie z nią, w trakcie której urzędniczka miała skarżyć się politykowi m.in. na drożyznę.

Czytaj więcej

Poczta Polska: Nie będzie konsekwencji służbowych wobec naczelniczki urzędu pocztowego z Pacanowa

– Żądamy przeprosin, zadośćuczynienia i przywrócenia do pracy naczelnik tej poczty – mówił w środę Władysław Kosiniak-Kamysz, który pojawił się na miejscu.

Cieślak przyznał z kolei w Sejmie, że jest mu przykro w związku z całą sytuacją, zachował się impulsywnie, a złożoną skargę chce uznać za „niebyłą”.

Kaczyński w Sochaczewie powiedział, że oczekuje od Cieślaka podania się do dymisji. - Jak się nie poda, będzie odwołany - zapowiedział.

Czytaj więcej

Kaczyński: Oczekuję dymisji ministra Cieślaka

Temat, który w przeszłości był tylko przedmiotem spekulacji czy nieoficjalnych informacji, jest teraz już oficjalny.

– Rzeczywiście jest taki plan, żeby o kilka miesięcy, o pół roku albo nieco dłużej przesunąć wybory samorządowe – przyznał premier Mateusz Morawiecki.

Pozostało 95% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Polexit. Bryłka: Zagłosowałabym za wyjściem Polski z UE
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Polityka
"To nie jest prawda". Bosak odpowiada na zarzut ambasadora Izraela
Polityka
Wybory samorządowe 2024. Kto wygra w Krakowie? Nowy sondaż wskazuje na rolę wyborców PiS
Polityka
Małgorzata Wassermann poparła pośrednio kandydata PO w Krakowie
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Polityka
Jarosław Kaczyński odwołuje swoją przyjaciółkę z zarządu "Srebrnej"