2 mln zł brutto z możliwością zwiększenia do 4 mln zł – taki budżet Kancelaria Prezesa Rady Ministrów chce do połowy grudnia przeznaczyć na zakup powierzchni reklamowych w prasie na cele jej kampanii społecznych i informacyjnych. Tak wynika z przetargu, który ogłosiła przed tygodniem. KPRM szuka w nim agencji, która zapewni rezerwację i zakup powierzchni w prasie.
To niejedyny podobny przetarg. Równolegle kancelaria Mateusza Morawieckiego prowadzi zamówienie na zakup powierzchni na nośnikach reklamy zewnętrznej. Tu również umowa zawarta ma być do połowy grudnia, a budżet to 4 mln zł. Niewiele mniej, bo 3 mln zł, wynosi budżet innego zamówienia, na agencję, która zajmie się do końca roku obsługą kampanii w internecie, w tym w mediach społecznościowych. Pod koniec ubiegłego roku zakończył się zaś przetarg na wybór firmy, która przez rok zajmie się produkcją spotów telewizyjnych i internetowych. Ma ona realizować zamówienie do maksymalnej kwoty niemal 3 mln zł brutto. Łącza suma tych czterech przetargów to 14 mln zł.
Taki budżet Kancelaria Prezesa Rady Ministrów chce do połowy grudnia przeznaczyć na zakup powierzchni reklamowych w prasie na cele jej kampanii społecznych i informacyjnych
Centrum Informacyjne Rządu wyjaśnia „Rzeczpospolitej”, że są to tylko „maksymalne wartości”, które „nie muszą być zrealizowane w całości”. „Szacunki są zaplanowane w taki sposób, aby z naddatkiem zabezpieczyć potrzeby KPRM. Dlatego przygotowaliśmy przetargi przekrojowe, dotyczące współpracy ramowej na dłuższy czas, a budżet będzie wykorzystywany w zależności od potrzeb informacyjnych” – dodaje CIR.
Nawet biorąc pod uwagę maksymalne kwoty, nie są one rekordowe. Np. rządowa kampania promocji szczepień przeciw Covid-19 pochłonęła aż 87 mln zł. Jednak i tak najnowszym rozmachem reklamowym KPRM zaskoczona jest opozycja. – Wciąż słyszymy, że budżet nie jest z gumy, ale – jak widać – na reklamę zawsze znajdą się środki. Jednym z wytłumaczeń mogą być przedterminowe wybory parlamentarne – spekuluje poseł KO Marcin Kierwiński.