Giertych przed komisją ds. Pegasusa: Chciano inwigilować Tuska

O fakcie inwigilowania przez system Pegasus dowiedziałem się w połowie grudnia ubiegłego roku, z informacji, które przedstawił mi przedstawiciel Citizen Lab - mówił w czasie kolejnego dnia obrad senackiej komisji nadzwyczajnej do badania sprawy Pegasusa były wicepremier, Roman Giertych. Pracami komisji kieruje senator Koalicji Obywatelskiej, Marcin Bosacki, w komisji nie zasiedli przedstawiciele PiS - dwa miejsca przeznaczone dla nich nadal czekają na obsadzenie.

Publikacja: 26.01.2022 11:07

Senacka komisja ds. Pegasusa

Senacka komisja ds. Pegasusa

Foto: PAP/Tomasz Gzell

arb

- 9 grudnia skontaktował się ze mną mój przyjaciel Radosław Sikorski, informując, że Citizen Lab prowadzi badania nad użyciem Pegasusa również w Polsce - relacjonował. - Zasugerował, bym skontaktował się z Citizen Lab - wspominał.

Giertych pytany o to dlaczego, jego zdaniem, użyto wobec niego Pegasusa odpowiedział, że w 2015 r., gdy PiS doszedł do władzy, był pewien, że będzie celem Mariusza Kamińskiego". Dodał, że był o tym przekonany, ponieważ przyczynił się do skazania Kamińskiego na karę bezwzględnego pozbawienia wolności za nadużycie prawa przez CBA w sprawie afery gruntowej. Giertych wspominał, że był jednym ze świadków w tej sprawie.

Pozostało jeszcze 93% artykułu

Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Polityka
Donald Tusk pytany o wybory prezydenckie. Wyjął konstytucję, zacytował jeden z artykułów
Polityka
Marcin Przydacz o ataku Izraela na Iran: Nikt nie chce być starty z powierzchni ziemi
Polityka
Ryszard Kalisz: Są tysiące komisji wyborczych, gdzie wyniki odbiegały od sąsiednich komisji
Polityka
Donald Tusk przedstawił rzecznika rządu
Materiał Promocyjny
Firmy, które zmieniły polską branżę budowlaną. 35 lat VELUX Polska
Polityka
Szymon Hołownia o nowym początku Polski 2050. „Media publiczne stoją na głowie”