Terlecki, gość audycji "24 pytania" PR24, mówił m.in. na temat stosowania Pegasusa przez rządzących.
Stwierdził, że jest to "normalny, choć podobno skuteczny" system działań operacyjnych i "bardzo dobrze, że Polska go posiada". Polityk podkreślił, że do jego stosowania potrzebna jest zgoda sądu.
Komentując protesty opozycji, która domaga się powołania komisji śledczej ws. inwigilacjji m.in. senatora Krzysztofa Brejzy, Terlecki stwierdził, że politycy partii opozycyjnych wykorzystują każdy pretekst, żeby "grzmieć z trybuny sejmowej" i "odstawiać teatrzyk".
Polska jest krajem, który Bruksela wybrała sobie, żeby pokazać innym krajom w Europie, że nie opłacają się rządy prawicy.
- Na takie działania trzeba mieć zgodę sądu. Nie wyobrażam sobie, że opozycja będzie podważać decyzję sądu w tej sprawie - mówił Terlecki.