Politolog: Polska może zostać „martwym” członkiem w UE

Formalnie będziemy członkiem UE, ale będziemy korzystać z tego członkostwa w bardzo ograniczonym zakresie - mówił prof. Antoni Dudek, politolog, historyk, UKSW, w rozmowie z Jackiem Niznkiewiczem, w kontekście ostatnich działań polskiego rządu.

Publikacja: 24.09.2021 10:24

Prof. Antoni Dudek

Prof. Antoni Dudek

Foto: TV.RP.PL

Dudek przedstawił dwa najbardziej prawdopodobne scenariusze rozwoju naszych relacji z UE.

- Wygląda na to, że Jarosław Kaczyński nie będzie mógł już dłużej prowadzić negocjacji z UE, za pomocą premiera (Mateusza) Morawieckiego i ministra (Konrada) Szymańskiego. Będzie musiał podjąć decyzję fundamentalną: albo spróbować się porozumieć z UE, czego efektem będzie likwidacja Izby Dyscyplinarnej (SN), a być może jeszcze zmiany w KRS-ie. To będzie oznaczało pójście na wojnę ze Zbigniewem Ziobro, który będzie oczywiście kontestował takie decyzję, więc będzie go trzeba pożegnać, a to oznacza ewidentnie rząd mniejszościowy. Druga opcja jest taka, że Kaczyński nadal będzie trzymał Ziobrę na sztandarach, jako autora fenomenalnej reformy sądownictwa, którą trzeba dokończyć, co do końca zdemoluje nasze relacje z UE - wyjaśnił ekspert.

Złap mikołajkową okazję!

Czytaj dalej RP.PL.
Ciesz się dostępem do treści najbardziej opiniotwórczego medium w Polsce. Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.
Polityka
Hołownia: Polskie zaangażowanie na Ukrainie tylko pod parasolem NATO
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Polityka
Wybory prezydenckie. Sondaż: Kandydat Konfederacji goni czołówkę, Hołownia poza podium
Polityka
Prof. Rafał Chwedoruk: Na konflikcie o TVN i Polsat najbardziej zyska prawica
Polityka
Pablo Morales nie zaszkodził PO. PKW nie zakwestionowała wydatków na rzecz internauty
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Polityka
Były szef RARS ma jednak szansę na list żelazny. Sąd podważa sprzeciw prokuratora