Banaś: Zwiększenie długu w 2020 roku jak w 10 lat

- Zaistniała sytuacja nie wpłynie w żaden sposób na dalszą pracę Najwyższej Izby Kontroli - zapowiedział prezes NIK Marian Banaś, komentując zatrzymanie przez CBA jego syna.

Aktualizacja: 23.07.2021 19:09 Publikacja: 23.07.2021 19:01

Banaś: Zwiększenie długu w 2020 roku jak w 10 lat

Foto: PAP/Tomasz Gzell

Dyrektor Izby Skarbowej w Krakowie Tadeusz G. oraz społeczny doradca prezesa NIK, prywatnie jego syn Jakub Banaś, zostali zatrzymani do śledztwa prowadzonego przez Prokuraturę Regionalną w Białymstoku - poinformowało CBA. Z kolei prokurator generalny wystąpił do marszałek Sejmu Elżbiety Witek o zgodę na pociągnięcie do odpowiedzialności karnej prezesa Najwyższej Izby Kontroli Mariana Banasia. Zrobił to na wniosek Prokuratury Regionalnej w Białymstoku.

Dowiedz się więcej: Prokuratura chce postawić prezesowi NIK kilkanaście zarzutów

- Zaistniała sytuacja nie wpłynie w żaden sposób na dalszą pracę Najwyższej Izby Kontroli - zapewnił wieczorem Banaś. W swoim oświadczeniu przypomniał, że w czwartek przedstawił w Sejmie analizę wykonania budżetu państwa i założeń polityki pieniężnej wraz z opinią Kolegium NIK w przedmiocie absolutorium dla Rady Ministrów za rok 2020. 

- NIK pod moim kierownictwem zwróciła uwagę na nierównowagę finansów publicznych oraz niekontrolowany wzrost długu publicznego, który liczony wg metodologii UE wzrósł aż o 290 mld zł. Wcześniejsze zwiększenie długu publicznego, obliczonego wg tej metodologii, o podobną wartość, jaką zaobserwowano w jednym tylko 2020 roku, trwało prawie 10 lat - mówił prezes NIK.

- Duże operacje finansowe, dotyczące ważnych zadań publicznych, były w 2020 roku planowane i dokonywane z pominięciem rachunku wydatków i deficytu budżetu państwa. Korzystano również z operacji, które pozwoliły na wykazanie wydatków budżetu państwa w innych okresach, niż są faktycznie ponoszone. Ponadto zmuszony byłem podkreślić, że poprzez zastosowanie w 2020 roku na tak dużą skalę mechanizmów obniżających przejrzystość realizacji budżetu, sprawozdanie to nie odzwierciedlało wszystkich operacji wpływających na stan finansów sektora rządowego - i to nie tylko tych związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem Covid-19 - tłumaczył Marian Banaś.

Prezes NIK wyraził zaniepokojenie stanem finansów państwa, podkreślając, że opinię taką wyrobił sobie m.in. dzięki wcześniejszemu szefowaniu Ministerstwem Finansów i Krajową Administracją Skarbową. - Jednocześnie informuję, że NIK prowadzi postępowania kontrolne, których wyniki są oczekiwane społecznie. W tym zakresie pragnę zwrócić uwagę na jedną z najważniejszych kontroli, przeprowadzoną przez izbę w ostatnich latach, jest kontrola Funduszu Sprawiedliwości, którego dysponentem jest minister sprawiedliwości - powiedział Banaś, zaznaczając, że „o działaniach w tej sprawie” poinformuje „w najbliższym czasie”.

- Zapewniam, że jakiekolwiek działania podejmowane wobec moich bliskich nie spowodują odstąpienia przeze mnie od wypełnienia powierzonych mi konstytucyjnych obowiązków. NIK pod moim kierownictwem realizuje misję naczelnego i niezależnego organu kontroli państwowej. Oświadczam publicznie, że żadne działania, podejmowane wobec mojej osoby, jako prezesa NIK, tego nie zmienią. Państwo prawa i demokracja to dla mnie wartości najwyższe i nigdy się nim nie sprzeniewierzę - zakończył swoje oświadczenie Marian Banaś. 

Dyrektor Izby Skarbowej w Krakowie Tadeusz G. oraz społeczny doradca prezesa NIK, prywatnie jego syn Jakub Banaś, zostali zatrzymani do śledztwa prowadzonego przez Prokuraturę Regionalną w Białymstoku - poinformowało CBA. Z kolei prokurator generalny wystąpił do marszałek Sejmu Elżbiety Witek o zgodę na pociągnięcie do odpowiedzialności karnej prezesa Najwyższej Izby Kontroli Mariana Banasia. Zrobił to na wniosek Prokuratury Regionalnej w Białymstoku.

Dowiedz się więcej: Prokuratura chce postawić prezesowi NIK kilkanaście zarzutów

Pozostało 83% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Orlen, stracone 1,6 mld zł i związki z Hezbollahem. Samer A. przerywa milczenie
Polityka
Jarosław Kaczyński: My wprowadzilibyśmy 60 tys. zł kwoty wolnej, Polska dogoniłaby Anglię
Polityka
CBOS: Ranking zaufania do polityków. Andrzej Duda spada poza podium
Polityka
Znany poseł może mieć uchylony immunitet. Wniosek trafił do marszałka Sejmu
Polityka
Robert Biedroń: Jestem przeciwnikiem zastopowania CPK. To powinien być priorytet rządu
Materiał Promocyjny
Wsparcie dla beneficjentów dotacji unijnych, w tym środków z KPO