Hongkong: Pierwsza delegalizacja partii od 1997 roku

Władze w Hongkongu formalnie zdelegalizowały grupę działającą na rzecz oderwania się Hongkongu od Chin - to pierwszy przypadek delegalizacji politycznej organizacji w Hong Kongu od 1997 roku, gdy Wielka Brytania przekazała władzę w Hongkongu Chinom - zauważa Reuters.

Aktualizacja: 24.09.2018 06:53 Publikacja: 24.09.2018 06:38

Hongkong

Hongkong

Foto: Wikipedia, Photo by DAVID ILIFF. License: CC-BY-SA 3.0

Sekretarz bezpieczeństwa Hongkongu John Lee ogłosił delegalizację Partii Narodowej Hongkongu w krótkim oświadczeniu opublikowanym przez rządową gazetę.

Lee zdelegalizował ugrupowanie na podstawie przepisów z ery kolonialnej, które nakazywały wszystkim grupom społecznym i organizacjom rejestrowanie swojej działalności na posterunkach policji.

Przepisy te pozwalają władzom Hongkongu zakazywać działania organizacji "w interesie bezpieczeństwa narodowego, porządku publicznego oraz ochrony praw i wolności" osób trzecich.

Lee tłumaczył potem, że założone dwa lata temu ugrupowanie było gotowe użyć "wszelkich metod", by osiągnąć niepodległość, co stwarzało zagrożenie dla narodowego bezpieczeństwa i łamało przepisy Prawa Podstawowego - aktu prawnego regulującego relacje Hongkongu z Chinami.

- Mieli jasny cel uczynienia Hongkongu republiką - podkreślił Lee.

Ponadto, jak mówił Lee, grupa szerzyła "nienawiść przeciwko Chińczykom".

Lee dodał, że władze nie mogą wykluczyć działań przeciwko innym grupom, w tym działającym na rzecz "samostanowienia" i niepodległości.

Hongkong funkcjonuje obecnie na specjalnych zasadach w ramach modelu "jedno państwo, dwa systemy". Na jego podstawie Hong Kong cieszy się dość dużą autonomią. W Hongkongu działa m.in. niezależne od Chin sądownictwo, nie działa tu również powszechna w Chinach cenzura.

Andy Chan, lider zdelegalizowanego właśnie ugrupowania, zapowiadał wcześniej, że "nigdy nie zatrzyma się w dążeniu do wolności, ochrony praw człowieka, równości i godności".

Tymczasem w ubiegłym roku prezydent Chin Xi Xinping ostrzegał, że jakiekolwiek działania zagrażające suwerennej władzy Chin nad Hongkongiem będą traktowane jako przekroczenie czerwonej linii we wzajemnych relacjach.

Sekretarz bezpieczeństwa Hongkongu John Lee ogłosił delegalizację Partii Narodowej Hongkongu w krótkim oświadczeniu opublikowanym przez rządową gazetę.

Lee zdelegalizował ugrupowanie na podstawie przepisów z ery kolonialnej, które nakazywały wszystkim grupom społecznym i organizacjom rejestrowanie swojej działalności na posterunkach policji.

Pozostało 82% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Tajna kolacja Scholza i Macrona. Przywódcy Francji i Niemiec przygotowują się na wizytę Xi
Polityka
Bloomberg: Turcja wstrzymała wymianę handlową z Izraelem
Polityka
Co zrobi Moskwa, jeśli Zachód zabierze Rosji 300 miliardów dolarów?
Polityka
Charles Michel wyjaśnia dlaczego UE musi się rozszerzać
Polityka
Gruzińska policja brutalnie tłumi protesty. Parlament popiera „prawo rosyjskie”
Materiał Promocyjny
Dzięki akcesji PKB Polski się podwoił