Paweł Wypych, minister w Kancelarii Premiera, i Aleksander Szczygło, szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego, ostro skrytykowali projekt nowej konstytucji przygotowany przez PiS.
Liderzy partii Jarosława Kaczyńskiego milczą. Ale nieoficjalnie nie ukrywają zaskoczenia. – Ciekawa sprawa, bo założenia do projektu konstytucji wzmacniające pozycję prezydenta w stosunku do premiera były z Lechem konsultowane – twierdzi nasz informator, członek ścisłego kierownictwa partii.
– Konflikt Lecha Kaczyńskiego z bratem, choćby tylko sfingowany, pomógłby mu mocno z wizerunkowego punktu widzenia – komentuje Eryk Mistewicz, ekspert ds. marketingu politycznego.
PiS przedstawił swój projekt w piątek. Oprócz wzmocnienia pozycji prezydenta Konstytucja IV RP zakłada również wprowadzenie zapisów gwarantujących nieusuwalność symboli religijnych z miejsc publicznych, blokuje możliwość legalizacji związków homoseksualnych, uniemożliwia legalizację eutanazji i znacznie ogranicza aborcję.
[wyimek]Aleksander Szczygło, szef BBN, krytykował zapis o ochronie życia poczętego[/wyimek]