Internetową akcję zbierania podpisów pod inicjatywą referendum w Unii Europejskiej w sprawie zawieszenia pakietu klimatycznego Solidarna Polska zainaugurowała w piątek. Aby doszło do referendum, należy zebrać co najmniej milion podpisów w minimum siedmiu krajach UE.
- W interesie Polski, a także iannnych państw Europy Środkowo-Wschodniej leży zawieszenie lub co najmniej zliberalizowanie pakietu klimatycznego - przekonywał w piątek w Sejmie pomysłodawca inicjatywy, poseł SP Ludwik Dorn. Argumentował, że pakiet uderzy przede wszystkim w najbiedniejsze kraje wspólnoty, a najdotkliwiej jego konsekwencje odczuje właśnie Polska, której energetyka w ponad 90 proc. oparta jest na węglu kamiennym i brunatnym.
Czytaj także:
Za dwa lata będziemy płacili za energię elektryczną o około 30 proc. więcej niż teraz
- Pakiet energetyczno-klimatyczny jest dla Polski bardzo niekorzystny, to wielka przeszkoda dla wzrostu gospodarczego. Spowoduje takie negatywne skutki jak ograniczenie wydobycia węgla i wzrost cen energii nawet o 60-80 proc., co dotkliwie odczują zarówno przedsiębiorstwa, jak i wszyscy obywatele – mówi „Rz" poseł Arkadiusz Mularczyk z Solidarnej Polski. Jak podkreśla, efektem może być utrata nawet kilkuset tysięcy miejsc pracy. Polska popełniła wielki błąd zgadzając się na wprowadzenie pakietu - dodaje.