Notowania złotego względem najważniejszych walut od rana pozostają stabilne, mimo geopolitycznych wstrząsów. Na rynku najwyraźniej mamy stan wyczekiwania na dalszy rozwój wypadków na Bliskim Wschodzie. We wtorkowe przedpołudnie kurs euro do złotego utrzymuje się blisko 4,27 zł, notując jedynie minimalne zmiany. Ograniczone wahania dotyczą także dolara, za którego płacono ok. 3,70 zł. Jednocześnie trochę więcej trzeba było płacić za franka szwajcarskiego, który kosztował nieco ponad 4,55 zł.
Czytaj więcej
Wtorkowy poranek przynosi pogorszenie nastrojów na giełdach. Inwestorzy z coraz większym niepokoj...
Na Bliskim Wschodzie wciąż niespokojnie
Na Bliskim Wschodzie, gdzie eskaluje konfliktu izraelsko-irański, wciąż jest niespokojnie, ale w poczynaniach inwestorów nie widać większych obaw. W ocenie Marka Rogalskiego, analityka DM BOŚ, rynek skłania się ku scenariuszowi szybkiego zakończenia wojny z uwagi na poniesione straty i ograniczone możliwości bojowe Iranu. - Od piątkowego południa rynki grają na scenariusz krótkiej wojny i deeskalacji napięcia na Bliskim Wschodzie. Ruch Trumpa jednak wzbudził niepewność i rynek nie do końca kupuje to, co prezydent USA formalnie mówi, a bardziej obawia się tego, że wciągnięcie USA do wojny będzie zaprzeczeniem scenariusza szybkiej deeskalacji. Niewykluczone, że USA chcą przy okazji działań Izraela skorzystać geopolitycznie na ewentualnym obaleniu reżimu w Teheranie, a to dla rynków może oznaczać większą niepewność, gdyż będzie to potwierdzeniem przebudowywania układu sił w całym regionie – wskazuje ekspert w komentarzu porannym.