Zapowiadana już wcześniej rekonstrukcja rządu Donalda Tuska nie zrobiła większego wrażenia na inwestorach. Złoty pozostaje pod wpływem czynników globalnych. Przed południem nieznacznie tracił w stosunku do dolara, za którego płacono nieco ponad 3,62 zł. Lekko zwyżkowało także euro powracając powyżej poziomu 4,25 zł. Jednocześnie bardziej stabilny był frank szwajcarski, który utrzymywał się w okolicach poziomu 4,57 zł.

Więcej optymizmu na rynku po zawarciu umowy handlowej  USA z Japonią

Z początkiem bieżącego tygodnia krajowa waluta urosła w siłę, ale w środę ma miejsce cofnięcie, do czego w dużej mierze przyczyniły się czynniki globalne. Ma to w dużej mierze związek z globalnie nieco mocniejszym dolarem. To odpowiedz inwestorów na zawarcie porozumienia handlowego USA z Japonią. Teraz z nieco większym optymizmem mogą oczekiwać na podobne porozumienie z UE. - Po ogłoszeniu kluczowej umowy między Japonią a USA na rynkach zapanował szeroki optymizm w związku z dużo łagodniejszym wydźwiękiem warunków, na jakie finalnie przystał Trump. Na pierwszy plan wysuną się teraz negocjacje z Unią Europejską, którą prezydent USA nazywał jednym z najcięższym negocjatorów – wskazują w komentarzu porannym analitycy XTB.