Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.
Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Treści, którym możesz zaufać.
Aktualizacja: 16.10.2025 21:37 Publikacja: 16.07.2025 16:26
Dolar zaczyna szkodzić złotemu
Foto: Adobe Stock
W porównaniu do wtorku, środa była zdecydowanie spokojniejszym dniem na rynku walutowym. Czy to oznacza, że nic się nie działo? Niekoniecznie. Co prawda byliśmy świadkami niższej zmienności, ale złoty ma czym się martwić.
To, co teraz rzutuje przede wszystkim na złotego, to amerykański dolar. Ten w drugiej części dnia znów zaczął się umacniać, a para EUR/USD zjechała poniżej poziomu 1,16. To odbiło się też na parze USD/PLN. W drugiej części dnia za dolara płacono 3,68 zł, czyli o 0,2 proc. więcej niż wczoraj. Jest to już kolejny dzień, w którym złoty traci w relacji do amerykańskiej waluty. Czyżbyśmy więc widzieli kres siły złotego w zestawieniu z „zielonym”?
Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Treści, którym możesz zaufać.
Złoty w środę zyskiwał na wartości. Pomogła poprawa nastrojów na globalnych rynkach i słabszy dolar.
„Człowiek to najlepszy firewall” – to hasło tegorocznej konferencji Akademii cyberPEKAO – wydarzenia edukacyjnego zorganizowanego przez Bank Pekao S.A. Spotkanie było poświęcone jednemu z najważniejszych współczesnych wyzwań: jak budować odporność na cyberzagrożenia?
Złoty o poranku zyskiwał wobec dolara. To pokłosie słabszej amerykańskiej waluty również w ujęciu globalnym.
Piątek na rynku walutowym przebiegał w stosunkowo spokojnej atmosferze. Wygranym tygodnia jest zaś dolar.
Złoty w piątkowy poranek notował niewielkie zmiany. Ostatnie dni nie były jednak dla niego łaskawe.
Krajowa waluta zachowuje spokój w oczekiwaniu na decyzję Rady Polityki Pieniężnej w sprawie stóp procentowych.
Dziś wszystkie technologie, które będą pomagały przemysłowi w prognozowaniu i optymalizowaniu zużycia energii, są już dostępne. Redukcja strat i przestojów czy zwiększanie elastyczności systemu nigdy nie były prostsze – mówi Anna Nowak-Jaworska, prezeska Schneider Electric Polska.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas