Reklama

SLD skarży opłaty za przedszkola

Sojusz uważa, że pobieranie od rodziców dodatkowych pieniędzy za przedszkole jest niezgodne z prawem. I składa wniosek do Trybunału Konstytucyjnego

Aktualizacja: 08.09.2011 08:18 Publikacja: 08.09.2011 03:07

Przedszkole

Przedszkole

Foto: Fotorzepa, Magda Starowieyska Magda Starowieyska

– Przepisy pozwalające na obciążanie rodziców dodatkowymi opłatami za opiekę nad dziećmi w placówkach państwowych są niezgodne m.in. z gwarantowanym przez konstytucję dostępem do bezpłatnej nauki – tłumaczyła wczoraj na konferencji prasowej w Sejmie posłanka SLD Bożena Kotkowska. – Jeśli Trybunał potwierdzi nasze wątpliwości, zmusimy rząd Donalda Tuska, aby subwencjonował przedszkola co najmniej w 80 procentach, jak to jest w szkole.

Teraz, po nowelizacji ustawy o systemie oświaty, to gminy w uchwale ustalają, jak wysokie są opłaty za wyżywienie i świadczenia udzielane przez przedszkola publiczne powyżej bezpłatnych pięciu godzin. Dlatego, jak we wtorek pisała „Rz", opłaty wzrosły średnio o 70 proc. Jedną z najwyższych stawek – 3 zł i 95 gr – wprowadzono w Biskupcu (woj. warmińsko-mazurskie). To dwa razy więcej niż przed zmianą przepisów.

Według PJN, które zaapelowało o przysyłanie im informacji o najwyższych stawkach, rekord padł w Swarzędzu. Za dodatkową godzinę rodzice muszą tam zapłacić 6,9 zł.

Tak dużymi podwyżkami zdziwiony jest resort edukacji. – Wojewodowie mogą uchylać uchwały samorządów, jeśli zostały one podjęte z naruszeniem prawa – podkreśla szefowa resortu Katarzyna Hall. I zaznacza, że zgodnie z prawem opłaty muszą być uzasadnione „realną kalkulacją faktycznych kosztów". – Są przypadki, gdy nie do końca wysokość opłat jest faktycznie uzasadniona kosztami – przyznaje.

MEN wydało również w tej sprawie specjalny komunikat, w którym przypomina, że „przedszkola publiczne są prowadzone przez samorządy gminne i rząd nie wpływa na wysokość opłat pobieranych przez nie za ofertę wykraczającą poza bezpłatne pięć godzin edukacji".

Reklama
Reklama

Jak pisała „Rz" i mówili wczoraj politycy PJN, z powodu wysokich opłat w przedszkolach rodzice wysyłają pięcioletnie dzieci do szkolnych zerówek, które są bezpłatne (samorządy dostają na nie subwencję oświatową z budżetu państwa).

– Rodzice, którzy próbują wysłać teraz swoje dzieci do przedszkoli, wiedzą, że zapewnienia minister Hall o zwiększeniu dostępności przedszkoli nie są prawdziwe – ocenia poseł PJN Tomasz Dudziński.

Z kolei SLD poinformował wczoraj, że złoży projekt ustawy o narodowym planie budowy przedszkoli i żłobków. – By, na wzór Orlików, państwo partycypowało w narodowym przedsięwzięciu zwiększania opieki przedszkolnej w Polsce – tłumaczył rzecznik partii Tomasz Kalita.

Minister Hall odpowiedziała, że projekt ustawy zakładający finansowanie edukacji przedszkolnej z budżetu państwa został już przygotowany i jest dyskutowany z Ministerstwem Finansów.

Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Polityka
Reforma PIP: Gra o miliardy z KPO, decydującą rolę odegra PiS?
Polityka
PiS chce przekonać młodzież. Partia Kaczyńskiego odwołuje się do pomysłu Charliego Kirka
Polityka
Kaczyński mówi, że PiS będzie chciał przekonywać do siebie głosujących na Brauna
Materiał Promocyjny
Startupy poszukiwane — dołącz do Platform startowych w Polsce Wschodniej i zyskaj nowe możliwości!
Polityka
Polska ma być na rok zwolniona z relokacji migrantów. Rząd ogłasza sukces
Materiał Promocyjny
Jak rozwiązać problem rosnącej góry ubrań
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama