Drzemka Platformy czy ofensywa Palikota

Większość projektów omawianych na tym posiedzeniu jest autorstwa Ruchu

Publikacja: 12.04.2012 02:24

Donald Tusk i Janusz Palikot

Donald Tusk i Janusz Palikot

Foto: Fotorzepa, Radek Pasterski RP Radek Pasterski

Obecne posiedzenie Sejmu jest istnym festiwalem projektów Ruchu Palikota. Na siedem ustaw zgłoszonych do pierwszego czytania w izbie niższej aż pięć to propozycje złożone przez partię Palikota. Dwa pozostałe to projekty PiS.

Posłowie Ruchu Palikota zaproponowali m.in. ustawę zmieniającą zasady finansowania partii, zmianę ordynacji podatkowej (jej celem jest ograniczenie przypadków wzywania obywateli do osobistego stawienia się w urzędzie) czy tzw. projekt ostatnia koszula, który nie pozwala na licytację za długi małych mieszkań, co ma przeciwdziałać eksmisjom na bruk rodzin dłużników.

Sławomir Kopyciński z RP jest zachwycony, że tak dużo projektów autorstwa jego klubu weszło pod obrady.

– Nie wiem, czy wynika to z lenistwa rządu, czy z czegoś innego, ale w ten sposób marszałek Ewa Kopacz zlikwidowała sejmową zamrażarkę, bo projekty opozycji bez zwłoki wchodzą pod obrady – śmieje się w rozmowie z „Rz".

Ruch Palikota stawia na  poważne tematy, żeby się pozbyć etykiety  happenerów

Jerzy Wenderlich, wicemarszałek Sejmu z SLD, twierdzi, że nadreprezentatywność propozycji partii Palikota to zwykły przypadek: – Po prostu tak się złożyło.

O przypadku mówi też Małgorzata Kidawa-Błońska, wiceszefowa Klubu PO. – Rozmawialiśmy o tym na Konwencie Seniorów, bo każdy klub chce, żeby jego projekty weszły jak najszybciej pod obrady, ale okazało się, że projekty Ruchu Palikota były pierwsze w kolejce – zapewnia „Rz".

Jednak zdaniem Rafała Chwedoruka, politologa z Uniwersytetu Warszawskiego, to nie przypadek. – Skoro aż pięć projektów ustaw omawianych na tym posiedzeniu należy do Ruchu Palikota, to wygląda mi to na zapłatę za poparcie w sprawie reformy emerytur, choć oczywiście trudno jest to udowodnić – mówi. – Ale za taką pomoc, jaką rząd otrzymał od Klubu RP, należy się zapłata.

Politolog przypomina, że Ruch Palikota chce odkleić od siebie etykietkę partii happeningów. – A wprowadzenie do debaty publicznej poważnych tematów podejmowanych przez tę partię, np. dotyczących przeciwdziałania bezdomności, znakomicie się temu przysłuży – twierdzi.

Narzuca się jednak pytanie, dlaczego PO, która ma w zanadrzu sporo spraw do załatwienia, nie wprowadza pod obrady własnych, już gotowych projektów, jak np. o in vitro czy związkach partnerskich.

– W Sejmie rzeczywiście leży sporo naszych projektów, ale są jeszcze sprawdzane pod względem formalnym lub czekają na opinie – tłumaczy Kidawa-Błońska.

Z kolei Rafał Grupiński, szef Klubu Parlamentarnego PO, jeszcze przed świętami zapowiedział, że np. związki partnerskie będą musiały poczekać, bo najpierw trzeba uchwalić podwyższenie wieku emerytalnego.

Zdaniem Chwedoruka ustawy światopoglądowe są trzymane przez PO po to, by przykrywać jakąś wpadkę rządu.

– To polityczna kalkulacja, w myśl której bardziej opłaca się gonić króliczka, niż go złapać, bo jednak uchwalając ustawę o in vitro, trzeba się opowiedzieć po jednej ze stron, na czym na razie PO wcale nie zależy – konkluduje.

Obecne posiedzenie Sejmu jest istnym festiwalem projektów Ruchu Palikota. Na siedem ustaw zgłoszonych do pierwszego czytania w izbie niższej aż pięć to propozycje złożone przez partię Palikota. Dwa pozostałe to projekty PiS.

Posłowie Ruchu Palikota zaproponowali m.in. ustawę zmieniającą zasady finansowania partii, zmianę ordynacji podatkowej (jej celem jest ograniczenie przypadków wzywania obywateli do osobistego stawienia się w urzędzie) czy tzw. projekt ostatnia koszula, który nie pozwala na licytację za długi małych mieszkań, co ma przeciwdziałać eksmisjom na bruk rodzin dłużników.

Pozostało 81% artykułu
Polityka
Czy Jarosław Kaczyński powinien ponieść karę? Wyniki sondażu, Polacy podzieleni
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Wybory prezydenckie
PSL nie wystawi własnego kandydata w wyborach prezydenckich. Ludowcy poprą Szymona Hołownię
Polityka
Rozliczanie PiS. Adrian Zandberg: Ludzie już żyją czymś innym
Polityka
Wybory prezydenckie 2025: Pojawił się nowy kandydat. Kim jest?
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Polityka
Tobiasz Bocheński odniósł się do sprawy Marcina Romanowskiego. "Nie ukrywałbym"