Aktualizacja: 06.05.2015 13:02 Publikacja: 06.05.2015 12:01
Poseł PSL Jan Bury
Foto: Fotorzepa, Jak Jakub Ostałowski
Taką tezę stawiają dziennikarze RMF. Ujawniali oni tajny, wątek w śledztwie w sprawie afery podkarpackiej, kiedy władze w sejmiku straciła koalicja PSL-PO, na rzecz PiS i lokalnej prawicy, bo poparcia odmówiło dwóch radnych dotychczasowej koalicji: Lucjan Kuźniar, wcześniej PSL i Jan Burek (PO). Obaj weszli do zarządu województwa.
Jak sugeruje RMF poseł Bury postanowił się zemścić na byłym partyjnym koledze. W tym celu najpierw dzwonił do wiceszefa Komendy Głównej Policji generała Mirosława Schosslera. Obaj dobrze się znają. Pochodzą z Podkrapacia, razem studiowali.
Gdyby wybory parlamentarne odbyły się w najbliższą niedzielę, wygrałaby je Koalicja Obywatelska, ale Prawo i Spr...
„Po mojej wizycie we Lwowie dostałem maila z groźbami od Ukraińców. Od razu to zgłosiłem odpowiednim służbom. Od...
Donald Tusk poinformował, że wystąpił do prezydenta Andrzeja Dudy z wnioskiem o przyznanie odznaczeń strażnikowi...
NASK informuje o zidentyfikowaniu na platformie Facebook reklam politycznych, które „mogły być finansowane z zag...
Podczas wspólnej konferencji Jarosława Kaczyńskiego i Mariusza Błaszczaka, która miała być poświęcona sprawie mo...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas