O protesty PiS-u pytany był w Polsat News wiceminister kultury Jarosław Sellin. - Niczego nie podejrzewamy i nie wyrokujemy. Warto te rzeczy sprawdzić, to będzie z pożytkiem dla polskiej demokracji - ocenił. Jak zaznaczył, formacja rządząca korzysta z obowiązującego w Polsce prawa, podobnie "jak wiele innych komitetów".
- Nie mamy żadnych pretensji do innych, że złożyli takie skargi. Nie rozumiem, dlaczego inni mają pretensje do nas, że takie skargi złożyliśmy - podkreślił. - Z każdym werdyktem wyborców się godzimy - zadeklarował.
Czytaj także:
Bogdan Borusewicz: PiS chce zmienić wynik wyborów