83-letni cesarz w ubiegłym roku przyznał, że jego wiek i stan zdrowia coraz bardziej utrudniają mu wywiązywanie się z obowiązków wynikających z zasiadania na tronie. Abdykacja cesarza - pierwszy taki przypadek w ciągu ostatnich 200 lat - stała się tematem publicznej debaty w Japonii. Zgodę na abdykację musiał wyrazić parlament.
Datę abdykacji ustalono w czasie posiedzenia Koshitsu Kaigi - specjalnego organu składającego się z premiera, parlamentarzystów i członków rodziny królewskiej.
Następcą cesarza zostanie jego syn, książę Naruhito, którego koronacja odbędzie się 1 maja.
Abdykacja Akihito oznacza zakończenie ery Heisei (dosł. "pokój wszędzie"), która rozpoczęła się wraz z objęciem przez niego tronu 8 stycznia 1989 roku. Zgodnie z tradycją nowy władca sam wybiera nazwę ery w której przychodzi mu panować.
Początkowo spodziewano się, że cesarz abdykuje 31 grudnia, tak aby nowa era rozpoczęła się 1 stycznia, aby zsynchronizować imperialny kalendarz z kalendarzem gregoriańskim - ale propozycja ta została odrzucona ze względu na fakt, że wówczas abdykacja zbiegłaby się w czasie z obchodami przywitania nowego roku.