Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie (sygn. III SA/Wa 1233/07), który rozpoznawał skargi rodziny Gudzowatych, uchylił decyzję dyrektora warszawskiej Izby Skarbowej i przekazał sprawę do ponownego rozpoznania. Nakazał przeanalizować rzeczywiste transakcje biznesmena, jego żony i syna, a nie, jak dotąd, poprzestać na stwierdzeniu, że ich przychody nie są związane z papierami wartościowymi, o których mowa w polskich przepisach, i dlatego nie korzystają ze zwolnienia z PIT.

W 2002 r. Aleksander Gudzowaty i jego rodzina uzyskali przychody z papierów wartościowych o nazwie CDRAN wyemitowanych na podstawie prawa brytyjskiego, dopuszczonych do obrotu publicznego w Szwajcarii. Były to papiery dłużne z opcją wykupu na żądanie emitenta. Ich specyfika polegała na tym, że odsetki naliczane były wówczas, gdy stopa LIBOR (stosowana w rozliczeniach międzybankowych) przekraczała w danym okresie wskazany w papierze limit procentowy.

Państwo Gudzowaty uznali, że cena papierów, zależała pośrednio od ceny innych zagranicznych papierów. Dlatego przysługiwało im prawo do zwolnienia z PIT. Przedstawili opinie prawników, według których w grę wchodziły tzw. prawa pochodne objęte zwolnieniem podatkowym z art. 52 ust. 1d ustawy o PIT (obowiązującym do 31 grudnia 2003 r.). Innego zdania była Komisja Papierów Wartościowych i Giełd i to na nim oparły się władze skarbowe. Według KPWiG nie mogło być mowy o prawach pochodnych, gdyż CDRAN odwoływały się do wskaźnika LIBOR, a ich ceny nie zależały od akcji czy obligacji. Nie były to więc papiery wartościowe w rozumieniu art. 3 ust. 3 prawa o publicznym obrocie papierami wartościowymi, a tylko prawa z nich wynikające korzystały ze zwolnienia od podatku.

Po wyroku WSA z 9 listopada organy będą musiały wypłacić rodzinie Gudzowatych ok. 60 tys. zł kosztów postępowania

. Gdyby po ponownym zbadaniu sprawy okazało się, że to oni mają rację, fiskus musiałby zwrócić im miliony złotych PIT, które zapłacili, dodając odsetki za ponad pięć lat. Sąd nie podał konkretnej kwoty stanowiącej przedmiot sporu.