Praktyka urzędów skarbowych jest różna, w większości wypadków niekorzystna dla przybranych rodziców. Zdarza się, że od tych, którzy skorzystali z ulgi, fiskus żąda zwrotu odliczonej kwoty.
– Nie korzystam z ulgi na dzieci, bo w urzędzie skarbowym powiedziano mi, że nie mam do niej prawa – mówi jedna z kobiet prowadzących rodzinny dom dziecka na Śląsku. Inni są zdziwieni, że taka możliwość w ogóle istnieje. Tylko jedna z pytanych przez nas kobiet bez kłopotów odlicza ulgę na pociechy, których jest opiekunem prawnym.
Różne interpretacje
Odmawiając prawa do odliczenia, większość urzędów przytacza podobne argumenty jak dyrektor Izby Skarbowej w Bydgoszczy w interpretacji z 20 lipca 2010 r. (nr ITPB2/ 415-397/10/MM). Odmówił on prawa do odliczenia podatniczce, która została ustanowiona opiekunem prawnym dzieci skierowanych do prowadzonego przez nią rodzinnego domu dziecka.
Dyrektor IS przypomniał, że zgodnie z art. 27f ust. 1 ustawy o PIT opiekun prawny ma prawo do ulgi, jeśli w roku podatkowym dziecko z nim zamieszkiwało. Jednocześnie art. 27f ust. 2 stanowi, że odliczenie nie przysługuje od tego miesiąca, w którym dziecko na podstawie orzeczenia sądu zostało umieszczone w instytucji zapewniającej całodobowe utrzymanie w rozumieniu przepisów o świadczeniach rodzinnych lub wstąpiło w związek małżeński.
Dyrektor IS stwierdził, że kobieta, mimo iż pełni funkcję opiekuna prawnego, nie może skorzystać z preferencji. To dlatego, że prowadzony przez nią rodzinny dom dziecka jest instytucją zapewniającą całodobowe utrzymanie finansowane przez państwo.