Procedura sądowo-administracyjna przewiduje możliwość umorzenia, rozłożenia na raty czy odroczenia nieuiszczonych należności orzeczonych przez sąd. Ma to duże znaczenie zwłaszcza dla skarżących w sprawach podatkowych. W tych wypadkach najczęściej pobiera się wpis stosunkowy, który zależy od wartości przedmiotu sporu. A przegrana przed sądem II instancji, czyli Naczelnym Sądem Administracyjnym, wiąże się z koniecznością zwrotu kosztów fiskusowi.
Zgodnie z ustawą o postępowaniu przed sądami administracyjnymi należności z tytułu nieuiszczonych kosztów sądowych oraz grzywien orzeczonych w postępowaniu przed sądem administracyjnym (z wyjątkiem grzywien z art. 55 § 1, art. 149 § 2 oraz art. 154 § 1 ustawy) mogą być umorzone. Ich zapłata może być też odroczona albo rozłożona na raty. Dotyczy to sytuacji, w których ściągnięcie należności byłoby połączone z niewspółmiernymi trudnościami lub groziłoby dłużnikowi zbyt ciężkimi skutkami.
Koszty sądowe obejmują opłaty sądowe (wpis oraz opłata kancelaryjna) i zwrot wydatków.
Szczegółowe zasady przyznawania (ale też cofania) ulg w spłacie należności sądowych reguluje rozporządzenie Rady Ministrów z 16 grudnia 2003 r. (DzU nr 221, poz. 2194).
Z urzędu i na wniosek
Zgodnie z rozporządzeniem umorzenie należności sądowych może nastąpić zarówno z urzędu, jak i na wniosek. Odroczenie zapłaty lub rozłożenie na raty możliwe jest już tylko na wniosek. Umorzenie w całości lub w części na wniosek jest możliwe, jeżeli dłużnik wykaże, że ze względu na swoją sytuację rodzinną, majątkową i wysokość dochodów nie jest zdolny ich uiścić. A dodatkowo ich ściągnięcie w drodze egzekucji spowodowałoby dla niego lub jego rodziny nadmierne obciążenie majątkowe bądź inne ciężkie skutki.