Chodzi o pakiet SLIM VAT 3, do którego w czasie prac w Sejmie dodano szereg innych, korzystnych dla podatników przepisów. Ucieszą się z nich zwłaszcza beneficjenci dobroczynnych zrzutek. Z nowelizacji wynika, że nie będą musieli dzielić się zebranymi od wielu darczyńców kwotami ze skarbówką.
Problem z charytatywnymi zbiórkami zaczął się po uchwaleniu przez Sejm tzw. ustawy deregulacyjnej. Są w niej zmiany w przepisach o podatku od spadków i darowizn. Ustawa deregulacyjna znacznie podniosła kwoty wolne, ale nałożyła też obowiązek sumowania darowizn od wielu osób (począwszy od 1 lipca br.). Jeśli przekroczą pięcioletni limit (54 180 zł) będą opodatkowane. Uderzy to w osoby, które zbierają pieniądze z dobroczynnych zrzutek, przed czym wielokrotnie na łamach „Rzeczpospolitej” przestrzegaliśmy.
Czytaj więcej
Część beneficjentów dobroczynnych zrzutek musi płacić daninę. Po zmianach będzie jeszcze gorzej.
Ustawa deregulacyjna jest już opublikowana, częściowo weszła w życie. Nie oznacza to jednak, że obowiązywać będą (zaplanowane na 1 lipca) kontrowersyjne przepisy o zrzutkach. W Sejmie wprowadzono bowiem poprawki dotyczące darowizn do ustawy SLIM VAT 3 (która także ma obowiązywać od 1 lipca br.). Wynika z nich, że nie będzie limitów kwoty wolnej dla darowizn dokonywanych przez wielu darczyńców. Beneficjenci charytatywnych zrzutek nie muszą więc sumować pieniędzy otrzymanych od różnych osób. I płacić daniny po przekroczeniu limitu.
Ponieważ późniejsza ustawa uchyla wcześniejszą, ostatecznie obowiązywać będą przepisy ze SLIM VAT 3 (także przewidujące podniesienie kwot wolnych). Regulacje wprowadzające podatek od zbiórek z ustawy deregulacyjnej nie wejdą w życie.