Rosnąca inflacja sprawia, że wiele rodzin szuka oszczędności, w tym także podatkowych. Dobra wiadomość jest taka, że Polski Ład wprowadził kilka nowych preferencji podatkowych. Wiele z nich można połączyć ze starymi ulgami, by zaoszczędzić w zeznaniu rocznym nawet kilka tysięcy zł.
Od lat jedną z najpopularniejszych preferencji jest wspólne rozliczenie małżonków. Także za 2022 r. będzie można złożyć zeznanie z żoną lub mężem i zapłacić PIT w podwójnej wysokości od połowy łącznych dochodów. W tym roku oszczędność będzie większa dzięki podniesieniu kwoty wolnej od podatku do 60 tys. zł, Przypomnijmy, że przy wspólnym rozliczeniu przysługuje ona w podwójnej wysokości.
Różnica dochodów
Należy jednak pamiętać, że wspólne zeznanie jest opłacalne przy dużej różnicy dochodów, np. gdy jeden z małżonków w ogóle nie pracuje, a drugi zarabia ponad 120 tys. zł, czyli przekracza pierwszy próg podatkowy. Składając wspólny PIT, pracujący małżonek może uniknąć zapłaty podatku według stawki 32 proc. Pisaliśmy o tym 23 czerwca w tekście „Samotni rodzice i małżeństwa zaoszczędzą na podatku”.
Ile można zyskać? Z przygotowanych dla „Rzeczpospolitej” wyliczeń firmy doradczej EY wynika, że osoba osiągająca roczne przychody 156 tys. zł brutto przy indywidualnym rozliczeniu zapłaci 14,5 tys. zł podatku. Jeśli rozliczy się z niepracującym małżonkiem, zapłaci 8,6 tys. zł. Zaoszczędzi więc blisko 6 tys. zł.
Takiego efektu nie ma jednak, gdy oboje osiągają wynagrodzenie podobnej wysokości. Wówczas wspólny PIT nie daje im korzyści.