Tak zwany Polski Ład przybrał formę projektu zmian licznych ustaw podatkowych. Z dokumentu opublikowanego przez Ministerstwo Finansów wynika prosta prawidłowość: za pomocą wielu pozornie drobnych ograniczeń przedsiębiorcy będą musieli zapłacić realnie większe podatki, mimo że ich stawki nie wzrosną.
Trik resortu finansów polega na zmianie traktowania różnych elementów kalkulacji podatków. Już wcześniej wiadomo było, że nie będzie możliwe odliczanie od PIT kwoty składki zdrowotnej. Teraz pojawiły się m.in. nowe ograniczenia kosztów działalności tych, którzy prowadzą biznes polegający na wynajmie mieszkań. Zarobek będą mogli opodatkować tylko na sposób ryczałtowy, bez uwzględnienia kosztów ich utrzymania. To niby prostsza forma rozliczeń, ale kryje się w tym pułapka. – To oznacza realne straty dla tych, którzy ponoszą koszty np. remontu, kredytu na zakup nieruchomości czy dostosowania jej do potrzeb najmu – tłumaczy Anna Misiak, doradca podatkowy z kancelarii MDDP.