Organizacje przedsiębiorców i eksperci pozytywnie oceniają obniżkę podatków dla najmniej zarabiających. Alarmują jednak, że za reformy zapłaci biznes. Potwierdzają to wyliczenia MF, iż 6 mld zł z potrzebnych 8 mld zł ma dać uszczelnienie systemu podatkowego.
– Koszt reformy poniosą lepiej zarabiający. Dopłaty zaczną się już od 12,8 tys. zł brutto. Można to nazwać karaniem za zbyt wysokie zarobki – mówi Anna Misiak, partner w MDDP.
– Najwięcej stracą przedsiębiorcy. Szczególnie dotkliwa będzie zmiana opłacania składki zdrowotnej i brak kwoty wolnej przy stawce liniowej – dodaje Grzegorz Grochowina z KPMG w Polsce.
Według Przemysława Pruszyńskiego z Konfederacji Lewiatan przedsiębiorca mający dochody 15 tys. zł miesięcznie, płacący 19-proc. PIT liniowy, straci rocznie 16,2 tys. zł.
– Rząd deklaruje wsparcie dla osób aspirujących do tzw. klasy średniej, a jednocześnie podwyższa im podatki. Apelujemy o wycofanie się z tych szkodliwych propozycji, które uderzają w osoby najbardziej aktywne zawodowo i zaangażowane w rozwój gospodarki – mówi Pruszyński.
Sylwia Kulczycka, partner w ALTO Tax, zwraca uwagę, że Polski Ład to duża zmiana przepisów, która – jeśli nie będzie dopracowana – tylko skomplikuje system podatkowy. Niepokoi krótki czas na konsultacje społeczne. – Niestety, budzi to obawy o jakość projektowanych przepisów – mówi.