Rozszerzenie wspólności majątkowej małżonków jest traktowane jako nowe nabycie połowy nieruchomości. Może to oznaczać duże kłopoty dla osób, które niedługo potem decydują się na sprzedaż takiego lokalu. To dlatego, że pięcioletni termin, po upływie którego przysługuje zwolnienie z podatku, jest liczony od początku. Okazuje się, że fiskus żąda na tej podstawie zapłaty PIT nawet po ośmiu latach od zakupu.
Przekonał się o tym mężczyzna, który wystąpił o interpretację do Izby Skarbowej w Warszawie. Jego żona kupiła mieszkanie w 2004 r., jeszcze przed zawarciem małżeństwa. W 2011 r. podpisali akt notarialny umowy majątkowej małżeńskiej, przez co stał się współwłaścicielem lokalu. Po kilku miesiącach, na początku 2012 r., małżonkowie zdecydowali się go sprzedać.
Nieruchomość można sprzedać bez podatku po pięciu latach od jej zakupu
Mężczyzna chciał się upewnić, że w tej sytuacji nie zapłaci podatku dochodowego. Stwierdził, że przysługuje mu zwolnienie, ponieważ od daty zakupu mieszkania upłynęło już osiem lat.
Dyrektor Izby Skarbowej nie zgodził się jednak z takim stanowiskiem. Przypomniał, że zgodnie z art. 10 ust. 1 pkt 8 ustawy o PIT nieruchomość można sprzedać bez podatku po upływie pięciu lat, licząc od końca roku kalendarzowego, w którym nastąpiło nabycie. Kluczowe jest więc prawidłowe określenie daty nabycia.