PIT: Czy trzeba zgłosić fiskusowi sprzedaż starej kolekcji

Osoba, która sprzedaje sporadycznie stare rzeczy nie musi rozliczać się z fiskusem.

Publikacja: 20.12.2012 16:35

PIT: Czy trzeba zgłosić fiskusowi sprzedaż starej kolekcji

Foto: Sotheby's

Książki, zegarki, monety, znaczki – czy sprzedając kolekcję zbieranych przez lata rzeczy musimy zapłacić podatek?  Nie, jeśli nastąpi to po upływie pół roku od ich nabycia (termin liczy się od końca miesiąca, w którym nabyliśmy dany przedmiot). Wtedy nie trzeba nigdzie wykazywać przychodu ani tym bardziej płacić podatku.

Potwierdzają to interpretacje fiskusa. Przykładowo Izba Skarbowa w Łodzi zajęła się sprawą osoby kolekcjonującej zegarki. Średnio używa je przez dwa lata, potem zegarek zostawia w kolekcji albo sprzedaje (z reguły przez serwis Allegro). Izba skarbowa potwierdziła,  że kwoty uzyskane ze sprzedaży nie podlegają opodatkowaniu, ponieważ doszło do niej po upływie pół roku od nabycia. Warunkiem jest też, aby kolekcjonerka nie handlowała zegarkami zawodowo, czyli w ramach działalności gospodarczej (interpretacja nr IPTPB1/415-315/12-2/AG).

W innej interpretacji łódzka izba skarbowa odpowiedziała na pytanie kobiety, która sprzedała cenną monetę otrzymaną w spadku. Nie musi wykazywać transakcji w zeznaniu podatkowym, ponieważ od nabycia monety (chodzi o datę nabycia spadku, czyli śmierci spadkodawcy) minęło ponad pół roku (interpretacja nr IPTPB2/415-312/11-2/KK).

Półroczny termin nie ma znaczenia, jeśli przedmioty sprzedajemy w ramach działalności gospodarczej (wtedy przychody będą rozliczane inaczej). Sprzedaż starej kolekcji raczej jednak nie będzie za nią uznana. Jak czytamy w interpretacji Drugiego Urzędu Skarbowego w Bydgoszczy (nr DG/415-IX/90-17/05): „Czynności związane ze sprzedażą rzeczy używanych o znaczeniu kolekcjonerskim, hobbistycznym nie noszą znamion pozarolniczej działalności gospodarczej".

Co zrobić, jeśli dana rzecz została sprzedana z zyskiem przed upływem pół roku? Dochód z transakcji trzeba wykazać w zeznaniu rocznym. Doliczamy go do innych (np. z umowy o pracę) i od całości płacimy podatek według skali (czyli 18 albo 32 proc. w zależności od wysokości wszystkich dochodów).

Pamiętajmy też, że jeśli wartość sprzedawanego przedmiotu przekracza 1 000 zł, kupujący musi zapłacić podatek od czynności cywilnoprawnych. Wynosi on 2 proc. tej wartości.

Książki, zegarki, monety, znaczki – czy sprzedając kolekcję zbieranych przez lata rzeczy musimy zapłacić podatek?  Nie, jeśli nastąpi to po upływie pół roku od ich nabycia (termin liczy się od końca miesiąca, w którym nabyliśmy dany przedmiot). Wtedy nie trzeba nigdzie wykazywać przychodu ani tym bardziej płacić podatku.

Potwierdzają to interpretacje fiskusa. Przykładowo Izba Skarbowa w Łodzi zajęła się sprawą osoby kolekcjonującej zegarki. Średnio używa je przez dwa lata, potem zegarek zostawia w kolekcji albo sprzedaje (z reguły przez serwis Allegro). Izba skarbowa potwierdziła,  że kwoty uzyskane ze sprzedaży nie podlegają opodatkowaniu, ponieważ doszło do niej po upływie pół roku od nabycia. Warunkiem jest też, aby kolekcjonerka nie handlowała zegarkami zawodowo, czyli w ramach działalności gospodarczej (interpretacja nr IPTPB1/415-315/12-2/AG).

Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Sądy i trybunały
Dr Tomasz Zalasiński: W Trybunale Konstytucyjnym gorzej już nie będzie
Konsumenci
TSUE wydał ważny wyrok dla frankowiczów. To pokłosie sprawy Getin Banku
Nieruchomości
Właściciele starych budynków mogą mieć problem. Wygasają ważne przepisy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawo rodzinne
Przy rozwodzie z żoną trzeba się też rozstać z częścią krów