Pani Monika od dwóch lat rozlicza się wspólnie z mężem. Mają różne miejsca zamieszkania, a zeznanie składają w urzędzie skarbowym, pod który podlega mąż. Pod koniec zeszłego roku panią Monikę wezwano do jej urzędu w celu wytłumaczenia, dlaczego nie złożyła swojego PIT. Skończyło się na telefonicznych wyjaśnieniach, ale czytelniczka zastanawia się, czy w tym roku nie powinna przesłać do swojego urzędu kopii formularza podatkowego.
Przepisy nie nakładają takiego obowiązku. Małżonkowie, którzy mieszkają w różnych miejscach, mogą sami zdecydować, w którym urzędzie się rozliczają. W nim składają wspólne zeznanie i to powinno wystarczyć.
Łączne rozliczenie będzie korzystne, gdy różnica dochodów żony i męża jest duża
Faktycznie jednak zdarza się, że urzędy nie powiadamiają się o tym, iż małżonkowie złożyli wspólny formularz. Warto więc – aby uniknąć ewentualnych kłopotów – poinformować swój urząd o tym, że rozliczyliśmy się w innym. Brak zeznania może bowiem wywołać niepotrzebny niepokój u urzędników (szczególnie jeśli wcześniej dostali informację PIT-11 albo PIT-8C o przychodach podatnika).
Przypomnijmy, że wspólne rozliczenie przyniesie korzyści wówczas, gdy jest duża różnica między dochodami małżonków (są w różnych przedziałach skali) lub gdy jedno z nich w ogóle nic nie zarobiło albo ma dochody w wysokości niepowodującej obowiązku zapłaty podatku.