Dyrektor Izby Skarbowej w Łodzi rozstrzygnął w interpretacji (IPTPB2/415-739/ 12-5/JR) kwestię rozliczenia skomplikowanych podziałów spadkowych nieruchomości.
Sprawa dotyczyła kobiety, która wraz z bratem nabyła mieszkanie po ojcu zmarłym w 2010 r. W kwietniu 2011 r. urząd skarbowy wydał decyzję, w której ustalił jej 8 tys. zł podatku od spadków i darowizn.
W maju 2011 r. dwoje spadkobierców sprzedało lokal.
Kobieta zapłaciła PIT od połowy jego wartości, tzn. od 70 tys. zł. Od dochodu odliczyła jako koszt uiszczony podatek spadkowy.
Po kilku miesiącach ujawniła się dwójka nieznanych jej wcześniej krewnych. W sierpniu 2012 r. sąd rejonowy dokonał nowego podziału spadku, w sumie na cztery osoby. W efekcie wnioskodawczyni musiała spłacić 35 tys. zł na rzecz nowych spadkobierców. Urząd skarbowy zwrócił jej natomiast 4,8 tys. zł nadpłaconego podatku od spadków i darowizn.